Rosjanka nie miała sobie równych

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Diana Sznaider
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Diana Sznaider

Diana Sznaider została najwyżej rozstawiona w turnieju rangi WTA 250 w Budapeszcie i sprostała zadaniu. W finale Rosjanka pokonała Białorusinkę Alaksandrę Sasnowicz 6:4, 6:4.

Od startu zmagań w turnieju rangi WTA 250 w Budapeszcie Diana Sznaider była faworytką do końcowego triumfu. W końcu Rosjanka zajmująca 28. miejsce w światowym rankingu WTA została najwyżej rozstawiona.

Sznaider dotarła do finału po tym, jak straciła tylko jednego seta w meczu otwarcia imprezy w stolicy Węgier. Jej przeciwniczką została Białorusinka Alaksandra Sasnowicz, czyli 134. rakieta świata. Faworytka nie miała łatwo, ale odniosła końcowy triumf 6:4, 6:4.

Premierowa odsłona rozpoczęła się od przełamania Sasnowicz, jednak ta straciła trzy kolejne gemy. W efekcie to jej rywalka prowadziła z przewagą, którą szybko straciła, lecz tylko na chwilę. Sznaider najpierw wyszła na 4:2, a następnie utrzymała podanie i powiększyła prowadzenie (5:2).

ZOBACZ WIDEO: dziejesiewsporcie: Niecodzienne obrazki z boiska. Bramkarz aż wziął się za łopatę

Gdy Rosjanka serwowała na zwycięstwo w partii, to nie zdobyła ani jednego punktu. Gdy wydawało się, że Białorusinka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, to musiała bronić piłek setowych przy swoim podaniu. Ostatecznie skapitulowała przy trzeciej.

II partię z kolei lepiej rozpoczęła Sznaider (2:0). Rywalka jednak momentalnie odrobiła stratę i od tego czasu gra się wyrównała. Aż do siódmego gema, w którym to Sasnowicz zaliczyła przełamanie i wyszła na prowadzenie 4:3.

Od tego momentu rozpoczął się koncert w wykonaniu Rosjanki. To właśnie jej łupem padły trzy kolejne gemy, w tym dwa przy serwisie przeciwniczki. Efekt tego był taki, że znów zwyciężyła 6:4 i odniosła końcowy triumf.

WTA Budapeszt:

finał gry pojedynczej:

Diana Sznaider (1) - Alaksandra Sasnowicz 6:4, 6:4

Komentarze (0)