Postawa Włoszki z polskimi korzeniami wywołała reakcję u premier kraju!

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Jasmine Paolini i Giorgia Meloni (fot. Pier Marco Tacca/Getty Images)
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Jasmine Paolini i Giorgia Meloni (fot. Pier Marco Tacca/Getty Images)

Jasmine Paolini osiągnęła kolejny wielki sukces, docierając do finału wielkoszlemowego Wimbledonu. Włoszka polskiego pochodzenia co prawda przegrała, ale odebrała gratulacje od ważnej postaci w swojej ojczyźnie.

Dla Jasmine Paolini obecny sezon jest najlepszy w karierze. Włoszka polskiego pochodzenia wygrała turniej rangi WTA 1000 w Dubaju, a oprócz tego dotarła do dwóch finałów wielkoszlemowych. Najpierw ta sztuka udała jej się w Rolandzie Garrosie, a teraz w Wimbledonie.

Zarówno w Paryżu, jak i w Londynie 28-latka musiała uznać wyższość rywalek. Po tym, jak przegrała z Igą Świątek, teraz musiała uznać wyższość Czeszki Barbory Krejcikovej (2:6, 6:2, 4:6, relacja TUTAJ).

Paolini jednak i tak może mieć powody do zadowolenia. W poprzednich sezonach w głównej drabince Wimbledonu nie była w stanie wygrać ani jednego meczu, a teraz pokonała sześć rywalek. Dzięki temu została pierwszą tenisistką z Włoch, która osiągnęła finał Wimbledonu.

Jej występ nie uszedł uwadze Giorgia Meloni. 47-latka, który od 2022 roku pełni rolę premiera Włoch, po zakończonym spotkaniu dodała wpis w mediach społecznościowych, w którym zwróciła się do rodaczki.

"Dumna z Jasmine Paolini. Pierwsza włoska tenisistka, która dotarła do finału prestiżowego Wimbledonu. Pomimo porażki rozpaliłaś serca Włochów, przekazując siłę i pasję wszystkim, którzy Cię wspierali" - napisała Meloni na swoim oficjalnym koncie na portalu X.

Przeczytaj także:
Quo vadis, kobiecy tenisie? [OPINIA]

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wakacje Sabalenki. Co za widok!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty