Godzina i było po meczu polskiej tenisistki

Materiały prasowe / PZT/Monika Piecha / Na zdjęciu: Martyna Kubka
Materiały prasowe / PZT/Monika Piecha / Na zdjęciu: Martyna Kubka

Nieudany występ w turnieju rangi ITF W35 w Helsinkach zanotowała Martyna Kubka. Nasza tenisistka odpadła już w pierwszej rundzie po tym, jak została rozbita przez Francuzkę Amandine Monnot 1:6, 2:6.

W tym artykule dowiesz się o:

W poprzednim tygodniu Martyna Kubka nie miała sobie równych w turnieju rangi ITF W15, rozgrywanym w niemieckim Leimen. Po trzech dniach przerwy nasza tenisistka rozpoczęła kolejne zmagania.

Polka zdecydowała się na start w turnieju rangi ITF W35 w fińskich Helsinkach. Tam jednak nie została rozstawiona i ostatecznie odpadła już w pierwszej rundzie, bo rozbiła ją niżej notowana Francuzka Amandine Monnot 1:6, 2:6.

ZOBACZ WIDEO: Matka legendy była w szoku. Zamiast Siódmiaka widokówkę wysłał... kolega

Kubka rozpoczęła pojedynek od utrzymania podania. To jednak był jej pierwszy, a zarazem jedyny pozytywny akcent premierowej odsłony. We wszystkich kolejnych gemach lepsza okazała się być Monnot.

Francuzka zanotowała łącznie trzy przełamania. W tym czasie nasza tenisistka zdobyła jedynie osiem punktów. Monnot wykorzystała pierwszą piłkę setową, wypracowaną przy serwisie rywalki i zamknęła partię wynikiem 6:1 w 27 minut.

II set mógł rozpocząć się bardzo dobrze dla Polki, lecz ta nie wykorzystała żadnego z dwóch break pointów w trzecim gemie. To szybko się zemściło, bo Kubka chwilę później straciła podanie i przegrywała 1:3.

W momencie, gdy tenisistka z Francji prowadziła 5:2, nasza zawodniczka serwowała o pozostanie w grze. Mimo że Kubka obroniła dwie piłki meczowe, doprowadzając do równowagi w ósmym gemie, to przy trzeciej ostatecznie skapitulowała i po godzinie pożegnała się z imprezą w Helsinkach.

ITF W35 Helsinki:

I runda gry pojedynczej:

Amandine Monnot (Francja) - Martyna Kubka (Polska) 6:1, 6:2

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści