Williams wyszła na scenę. I zakpiła z Szarapowej

Getty Images / Frank Micelotta i Karwai Tang/WireImage / Na zdjęciu: Serena Williams i Maria Szarapowa (w kółeczku)
Getty Images / Frank Micelotta i Karwai Tang/WireImage / Na zdjęciu: Serena Williams i Maria Szarapowa (w kółeczku)

Za nami gala ESPY, podczas której wręczono nagrody dla najlepszych sportowców. W jej trakcie na scenie niespodziewanie pojawiła się Serena Williams. Amerykanka zaśpiewała piosenkę dla swojej dawnej rywalki, Marii Szarapowej.

W tym artykule dowiesz się o:

Można powiedzieć, że Serena Williams skradła show podczas uroczystej gali ESPY, która odbyła się w Dolby Theatre w Los Angeles. W pewnym momencie 23-krotna mistrzyni wielkoszlemowa pojawiła się na scenie. Amerykanka zaśpiewała piosenkę dla swojej wielkiej kortowej rywalki, Marii Szarapowej.

- Mogłaby być moją piłką tenisową. Jest Rosjanką, blondynką i bardzo wysoką. Ludzie mówili, że się pokłóciłyśmy. Co było aroganckie i trochę niegrzeczne. Poza tym pokonałam ją 20 razy - śpiewała 42-latka o młodszej od siebie o pięć lat Rosjance (zobacz wideo poniżej).

Rywalizacja z Szarapową na pewno sprawiła, że Williams stała się jeszcze lepszą tenisistką. Dla utytułowanej reprezentantki USA wielką motywacją był przegrany finał Wimbledonu 2004. Rosjanka w swojej książce "Niepowstrzymana" przyznała, że po jego zakończeniu usłyszała w szatni szloch swojej przeciwniczki, która miała oznajmić, że "już nigdy nie przegra z tą małą s...ą".

ZOBACZ WIDEO: Byliśmy na kebabie u Podolskiego. Tyle zapłaciliśmy

Po tym wydarzeniu Williams doznała w starciach z Szarapową tylko jednej porażki. W sumie na przestrzeni 15 lat panie zmierzyły się ze sobą 22-krotnie, a Amerykanka wygrała aż 20 z tych pojedynków. W ten sposób udowodniła swoją wyższość nad Rosjanką.

Williams zaśpiewała Szarapowej do muzyki piosenki "Tennis Ball", zmieniając oczywiście przy tym oryginalne słowa. W 2003 roku amerykański aktor i komik Jamie Foxx wykonał ten utwór (w pierwotnym brzmieniu) właśnie na cześć Sereny podczas rozdania nagród ESPY.

Szarapowa i Williams zakończyły zawodową karierę. Obie byłe tenisistki doczekały się już potomstwa. Prywatnie udzielają się w różnych projektach, dlatego na brak zajęć nie narzekają. Po zawieszeniu rakiety na kołku stosunki między paniami wyraźnie się poprawiły.

Gala ESPY to podsumowanie wydarzeń sportowych z ostatnich miesięcy. Za najlepszą tenisistkę świata została wybrana Coco Gauff. Jeśli ktoś spojrzy na dokonania i ranking WTA, to może być oczywiście mocno zdziwiony, wszak na czele z ogromną przewagą znajduje się Iga Świątek. Trzeba jednak pamiętać o tym, że Amerykanie starają się przede wszystkim docenić swoich sportowców, a Gauff triumfowała latem zeszłego roku w Cincinnati i wielkoszlemowym US Open. Obecnie jest drugą rakietą świata.

Czyta także:
Hurkacz walczył o życiówkę. W poniedziałek dostał odpowiedź
Pogoda pokrzyżowała plany organizatorów Wimbledonu. Zapadła decyzja ws. finału

Komentarze (7)
avatar
TomaszR
14.07.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ruskie wojenne bydło powinno być eliminowane ze świata 
avatar
jurasg
13.07.2024
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Dowcipna na murzyński sposób. 
avatar
Jan Krol
13.07.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wiliński to facet jest 
avatar
Jan Krol
13.07.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wiliński to okropny facet jest. 
avatar
Tubylec80
13.07.2024
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Szarapowa to piękna kobieta nie to co ta kobyla Williams