Zieliński w ćwierćfinale Rolanda Garrosa. Siódme zwycięstwo z rzędu

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Jan Zieliński
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Jan Zieliński

Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh awansowali do ćwierćfinału Rolanda Garrosa w grze mieszanej. Polak i Tajwanka, którzy triumfowali w tej specjalności w Australian Open, pokonali 6:0, 6:3 Ludmiłę Samsonową i Andreę Vavassoriego.

Jan Zieliński nie zaliczy występu w turnieju deblowym podczas Rolanda Garrosa do udanych. Polak i jego wieloletni partner Hugo Nys odpadli bowiem już w trzeciej rundzie. Na tym etapie rywalizacji duet rozstawiony z numerem 15. trafił na grającą z "jedynką" parę Marcel Granollers/Horacio Zeballos. Hiszpan i Argentyńczyk dali niestety "polskiemu" deblowi solidną lekcję tenisa, wygrywając 6:2, 6:1 i meldując się w ćwierćfinale.

Nie oznaczało to jednak końca przygody Zielińskiego z rywalizacją na kortach w stolicy Francji. Nasz tenisista znalazł się bowiem w drabince gry mieszanej. Podobnie jak podczas Australian Open 27-latek postanowił połączyć siły z doświadczoną Su-Wei Hsieh. W Melbourne polsko-tajwańska współpraca zaowocowała wielkoszlemowym trofeum, co mogło zapowiadać emocje również w Paryżu.

W meczu otwarcia rozstawiony z "siódemką" duet pokonał Czechów Katerinę Siniakovą i Tomasa Machaca. W walce o ćwierćfinał Zieliński i Hsieh zmierzyli się z rosyjsko-włoską parą Ludmiła Samsonowa/Andrea Vavassori. Mistrzowie z Melbourne od początku tego starcia narzucili wysokie tempo. Do utrzymanego podania dołożyli szybkie przełamanie i wyszli na 2:0.

ZOBACZ WIDEO: Zachwyty nad urodą Joanny Jóźwik. "Moje osiągnięcia są sprawą drugorzędną?"

Współpraca Polaka i Tajwanki układała się bardzo dobrze, co przekładało się na bezproblemowe wygrywanie gemów serwisowych. Do tego dochodziła waleczna postawa przy podaniu rywali, która przyniosła efekt. W czwartym gemie "polski" duet wykorzystał bowiem trzeciego break pointa, a w szóstym drugą szansę na przełamanie. Zieliński i Hsieh rozbili tym samym przeciwników 6:0 po 29 minutach gry.

Otwarcie drugiej odsłony było już znacznie inne. Mistrzowie Australian Open już w pierwszym gemie musieli bronić się przed stratą podania. Udało im się tego dokonać, a dodatkowo po chwili Polak i Tajwanka wykorzystali drugiego break pointa i wyszli na 2:0. Choć w trzecim gemie Samsonowa i Vavassori odpowiedzieli tym samym, nie poszli za ciosem.

Prowadzący po chwili popisali się drugim z rzędu, a już piątym w tym meczu przełamaniem. Po utrzymanym w piątym gemie serwisie odskoczyli już na 4:1 i wyraźnie przybliżyli się do zwycięstwa. Późniejsze gemy padały łupem podających, co przełożyło się na końcowy triumf Zielińskiego i Hsieh. Polak i Tajwanka wygrali 6:0, 6:3, awansowali do ćwierćfinału w Paryżu i wygrali siódme spotkanie z rzędu.

O półfinał Rolanda Garrosa rozstawiona z "siódemką" polsko-tajwańska para zmierzy się z najwyżej rozstawionym duetem. Mowa o Australijczykach Ellen Perez i Matthew Ebdenowi.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 53,478 mln euro
poniedziałek, 3 czerwca

II runda gry mieszanej:

Su-Wei Hsieh (Tajwan, 7) / Jan Zieliński (Polska, 7) - Ludmiła Samsonowa / Andrea Vavassori (Włochy) 6:0, 6:3

Zobacz także:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty