27-letni wrocławianin od początku sezonu na kortach ziemnych prezentuje niezłą dyspozycję. Po trumfie w turnieju ATP 250 w Estoril, Hubert Hurkacz dotarł do 1/8 finału zmagań w ATP 1000 w Monte Carlo, gdzie musiał uznać wyższość Caspera Ruuda. Bardzo dobrą dyspozycję Polak prezentował także podczas turnieju Mutua Madrid Open 2024.
Rywalizację rozpoczął od drugiej rundy, gdzie po znakomitym meczu pokonał Brytyjczyka Jacka Drapera 6:1, 7:5. W kolejnym spotkaniu Hurkacz pokonał groźnego na kortach ziemnych Niemca, Daniela Altmaiera 6:4, 7:6. W walce o czołową ósemkę turnieju Polak zmierzył się z Taylorem Fritzem, z którym ma negatywny bilans spotkań. Na trzy pojedynki z Amerykaninem Hurkacz wygrał do tej pory tylko raz. 26-latek z Kalifornii okazał się także lepszy i tym razem. Polak przegrał podobnie, jak we wcześniejszych meczach w dwóch setach i pożegnał się z turniejem w Madrycie.
Za swoje rezultaty w Madrycie najlepszy polski tenisista poza 100 punktami do rankingu ATP zainkasował na konto kwotę 88 440 euro, co w przeliczeniu na złotówki daje około 382 000. Dla porównania Fritz za awans do ćwierćfinału zarobił prawie dwukrotnie więcej, bowiem niespełna 162 000 euro (dokładnie 161 995). Warto przypomnieć, że zwycięzca turnieju zarobi prawie milion euro, a dokładnie 963 225.
Czytaj także:
- Oto pary ćwierćfinałowe w Madrycie. Tak wygląda drabinka Świątek
- Ruszają deblowe zmagania w Madrycie. Hurkacz podjął decyzję ws. startu
ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz usłyszał przykre słowa od dawnych kolegów. "Strasznie mnie to zabolało"