Porażki wysoko rozstawionych. Holger Rune znowu zawiódł

PAP/EPA / Sebastien Nogier / Na zdjęciu: Holger Rune
PAP/EPA / Sebastien Nogier / Na zdjęciu: Holger Rune

Holger Rune w trzech setach przegrał z Tallonem Griekspoorem w III rundzie rozgrywanego na kortach ziemnych turnieju ATP Masters 1000 w Madrycie. Odpadł także Ugo Humbert, który okazał się słabszy od Jana-Lennarda Struffa.

Od przełomu lutego i marca i występu w Acapulco w żadnej imprezie Holger Rune nie wygrał trzech meczów z rzędu. Nie dokona tego także w turnieju ATP Masters 1000 w Madrycie, gdzie odpadł w 1/16 finału. W niedzielę rozstawiony z numerem 11. Duńczyk niespodziewanie przegrał 4:6, 6:4, 3:6 z Tallonem Griekspoorem.

Mecz od początku był bardzo wyrównany. O losach setów decydowały pojedyncze przełamania. Rozstrzygający moment nastąpił w drugim gemie trzeciej partii, gdy Griekspoor odebrał serwis Runemu. Następnie Holender obronił się przed breakiem powrotnym i utrzymał przewagę do samego końca.

Pokonując aktualnie 12. w rankingu ATP Runego, 27-letni Griekspoor odniósł największe zwycięstwo w karierze na korcie ziemnym. W IV rundzie oznaczony numerem 24. Holender zmierzy się z lepszym z pary Andriej Rublow - Alejandro Davidovich.

Znów świetnie w Mutua Madrid Open radzi sobie Jan-Lennard Struff. Niemiec, sensacyjny finalista tej imprezy z ubiegłego sezonu, w tegorocznej edycji jest już w 1/8 finału. W niedzielę wygrał 7:5, 6:4 z Ugo Humbertem, turniejową "13".

Rozstawiony z numerem 23. Struff w ciągu 98 minut gry zaserwował sześć asów, ani razu nie został przełamany i wykorzystał dwa z czterech break pointów. Dla Niemca, zeszłotygodniowego mistrza zawodów w Monachium, to szósty wygrany mecz z rzędu.

Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
ATP Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 7,877 mln euro
sobota, 27 kwietnia

III runda gry pojedynczej:

Jan-Lennard Struff (Niemcy, 23) - Ugo Humbert (Francja, 13) 7:5, 6:4
Tallon Griekspoor (Holandia, 24) - Holger Rune (Dania, 11) 6:4, 4:6, 6:3

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO: Wzmocnili drużynę, ale ich budżet się nie zmienił. Taką mieli na to metodę

Komentarze (0)