W ostatnich latach Iga Świątek pokazała, że w Dosze czuje się jak ryba w wodzie. W 2022 roku po raz pierwszy w karierze wygrała turniej, który odbył się w Katarze. Z kolei w kolejnym sezonie nasza tenisistka obroniła tytuł.
W 2024 roku Polka ponownie wzięła udział w turnieju WTA 1000 w Dosze. Dzięki temu mogła zostać pierwszą zawodniczką w historii, która po raz drugi z rzędu obroni tytuł w katarskiej imprezie. I od samego początku potwierdziła, że stać ją na końcowy triumf. Na dzień dobry rozbiła Rumunkę Soranę Cirsteę 6:1, 6:1 w drugiej rundzie, bo w pierwszej otrzymała wolny los.
Następnie odprawiła Rosjankę Jekaterinę Aleksandrową 6:1, 6:4 i Białorusinkę Wiktorię Azarenkę 6:4, 6:0. Dzięki temu znalazła się w półfinale, a zarazem w finale, bowiem walkowerem mecz oddała Czeszka Karolina Pliskova.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękny gest tenisisty. Kamera wszystko wyłapała
W walce o tytuł Świątek spotkała się z Kazaszką Jeleną Rybakiną. Ta jednak nie dotarła do finału bez straty seta, bowiem w drugiej rundzie pokonała Amerykankę Emmę Navarro 6:1, 6:7(6), 6:4.
Na spotkanie dwóch czołowych tenisistek w walce o tytuł w Dosze postanowił wybrać się Nasser Al-Khelaifi. Obecny prezes Paris Saint-Germain swego czasu był tenisistą, więc nie dziwi, że z perspektywy trybun śledził finał turnieju w jego rodzinnym mieście.
Al-Khelaifi był drugim najlepszym zawodnikiem reprezentacji Kataru w Pucharze Davisa. W latach 1992-2002 rozegrał 45 spotkań i zanotował bilans 12-31 w grze pojedynczej i 12-16 w grze podwójnej. W turniejach rangi ATP wystąpił dwukrotnie i za każdym razem przegrywał, jednak stał się pierwszym tenisistą swojego kraju, który zadebiutował w głównej drabince. Najwyżej w światowym rankingu singlistów był na 995. miejscu, a w zestawieniu deblistów na 1040.
W listopadzie 2008 roku prezes PSG został prezesem Katarskiego Związku Tenisa. Trzy lata później stał się wiceprezesem Azjatyckiej Federacji Tenisa. Z kolei od czerwca 2021 jest przewodniczącym Qatar Sports Investments, które stało się właścicielem francuskiego klubu piłkarskiego. Obecnie Al-Khelaifi zarządza również paryską drużyną w piłce ręcznej.
Spotkanie zakończyło się triumfem Świątek. Mimo słabego startu i problemów w premierowej odsłonie i tak zamknęła pojedynek z Rybakiną w dwóch setach 7:6(8), 6:2 i po raz drugi z rzędu obroniła tytuł w Dosze. Ta sztuka nie udała się żadnej innej tenisistce.
Przeczytaj także:
Iga Świątek poznała drabinkę turnieju w Dubaju. Wraca Aryna Sabalenka