Po formie z sezonu 2020, kiedy Dominic Thiem wywalczył jedyny wielkoszlemowy tytuł (US Open), pozostały już tylko wspomnienia. Aktualnie Austriak jest cieniem tenisisty z tamtego okresu, a niedawno ogłosił, że zamierza podjąć radykalne kroki i spróbować ostatniej szansy.
Jak się okazało - jest nią zatrudnienie nowego trenera. Po rozstaniu z Benjaminem Ebrahimzadehem, 30-latek z Wiener-Neustadt dołączył do swojego sztabu Mate Delicia, który - co ciekawe - jest od niego zaledwie o rok starszy i rywalizował z nim w czasach juniorskich.
Delić to były zawodowy tenisista, który jednak nie notował wyróżniających wyników. W rankingu ATP najwyżej wspiął się na 150. miejsce, a w głównym cyklu wygrał zaledwie trzy mecze. Karierę zakończył w 2018 roku.
Chorwat większe sukcesy zanotował już jako trener. W sezonie 2022 doprowadził swojego rodaka, Bornę Coricia, do największego triumfu w karierze - w turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati. Teraz będzie chciał pomóc w odbudowie Thiemowi.
Austriak, były trzeci singlista świata, obecnie zajmuje dopiero 90. lokatę w światowej klasyfikacji. W tym sezonie nie wygrał jeszcze meczu w głównym cyklu. Z powodu tak słabych rezultatów zapowiedział, że w najbliższych tygodniach będzie występował w challengerach.
Grigor Dimitrow wrócił do formy. Czterech najwyżej rozstawionych w półfinałach
ZOBACZ WIDEO: Rywal Hurkacza weźmie ślub. Ukochana powiedziała "tak"