Czterech tenisistów otrzymało na początek wolny los i w tym gronie znalazł się Tommy Paul. Oznaczony "dwójką" Amerykanin z pewnością jest jednym z faworytów do tytułu w Dallas Open.
Pierwszym przeciwnikiem Paula będzie Taro Daniel. Japończyk odwrócił losy pojedynku i pokonał Constanta Lestienne'a. Francuz skreczował przy stanie 6:4, 4:6 i 0:5 w trzecim secie z powodu kontuzji ramienia.
Paul i Daniel zmierzą się ze sobą po trzeci w głównym cyklu. W 2017 roku Japończyk był górą w I rundzie wielkoszlemowego US Open. Pięć lat później reprezentant USA wziął rewanż w Adelajdzie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza
W drugim rozegranym w poniedziałek pojedynku z trzysetowej wygranej cieszył się Max Purcell. Oznaczony szóstym numerem Australijczyk wygrał z nagrodzonym dziką kartą Amerykaninem Mitchellem Kruegerem 6:2, 4:6, 7:6(3).
Niewiele brakowało, a Purcell wypuściłby z rąk zwycięstwo. W dziesiątym gemie trzeciego seta zmarnował dwie piłki meczowe i stracił serwis. Ostatecznie okazał się górą w tie-breaku, w którym wykorzystał piątego meczbola.
- Naprawdę zmusił mnie do pracy, abym musiał wygrać to spotkanie - stwierdził w wywiadzie na korcie Australijczyk. Jego rywalem w II rundzie będzie kolejny amerykański tenisista, Nicolas Moreno de Alboran lub Marcos Giron.
Zmagania w Dallas Open 2024 potrwają do niedzieli (11 lutego). Triumfator zawodów otrzyma 250 punktów do rankingu ATP oraz czek na sumę prawie 115 tys. dolarów. Polacy w Teksasie nie startują.
Dallas Open, Dallas (USA)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 756 tys. dolarów
poniedziałek, 5 lutego
I runda gry pojedynczej:
Max Purcell (Australia, 6) - Mitchell Krueger (USA, WC) 6:2, 4:6, 7:6(3)
Taro Daniel (Japonia) - Constant Lestienne (Francja) 4:6, 6:4, 5:0 i krecz
wolne losy: Frances Tiafoe (USA, 1); Tommy Paul (USA, 2); Ben Shelton (USA, 3); Adrian Mannarino (Francja, 4)
Czytaj także:
Zobacz najnowszy ranking WTA. Tak wygląda sytuacja w czołówce
Jest nowy ranking ATP. Sprawdź pozycję Huberta Hurkacza po Pucharze Davisa