Po pierwszym meczu w turnieju ATP w Hongkongu Andriej Rublow wyjawił, że fakt, iż jest najwyżej rozstawiony, dodaje mu presji. Moskwianin jednak świetnie poradził sobie z tym obciążeniem i zakończył rywalizację zdobyciem tytułu. W finale pokonał 6:4, 6:4 Emila Ruusuvuoriego.
Rublow w niedzielnym spotkaniu zaprezentował się jak rutyniarz. Grał konsekwentnie, kontrolował wydarzenia na korcie, skutecznie serwował, wygrywał większość ważnych wymian i po jednym razie w każdym z setów przełamał podanie Ruusuvuoriego, co dało mu zwycięstwo.
- Bardzo podobał mi się ten tydzień w Hongkongu. Zdobycie tytułu to oczywiście wspaniałe uczucie. Pokazałem tutaj dobry tenis i to dodaje mi pewności siebie przed Australian Open - powiedział Rublow, cytowany przez atptour.com.
Dla 26-latka z Moskwy to 15. w karierze triumf w turnieju rangi ATP Tour. Za występ w Bank of China Hong Kong Tennis Open otrzyma 250 punktów do światowego rankingu i 100 tys. dolarów premii finansowej.
Z kolei 24-letni Ruusuvuori zagrał w swoim drugim finale w głównym cyklu i poniósł drugą porażkę. W 2022 roku w Pune uległ Joao Sousie. Fin na pocieszenie otrzyma 165 "oczek" do rankingu oraz 57,8 tys. dolarów.
W finale zawodów w grze podwójnej oznaczeni numerem drugim Marcelo Arevalo i Mate Pavić pokonali 7:6(3), 6:4 najwyżej rozstawiony duet Sander Gille / Joran Vliegen i zdobyli pierwszy wspólny tytuł. Łącznie dla 33-letniego Arevalo to 12. deblowy triumf w głównym cyklu, a dla 30-letniego Pavicia - 36.
Bank of China Hong Kong Tennis Open, Hongkong (Hongkong)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 661,5 tys. dolarów
niedziela, 7 stycznia
finał gry pojedynczej:
Andriej Rublow (1) - Emil Ruusuvuori (Finlandia) 6:4, 6:4
finał gry podwójnej:
Marcelo Arevalos (Salwador, 2) / Mate Pavić (Chorwacja, 2) - Sander Gille (Belgia, 1) / Joran Vliegen (Belgia, 1) 7:6(3), 6:4
111 turniejów. Gwiazdor zakończył długą posuchę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży
Czy w sezonie 2024 Andriej Rublow utrzyma miejsce w czołowej "piątce" rankingu ATP? 
