Wrócił po dyskwalifikacji. Teraz imponuje formą

Facebook / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
Facebook / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak

Za Kamilem Majchrzakiem długa przerwa w karierze spowodowana dyskwalifikację. Ta jednak jest już za nim, więc Polak powrócił do gry. Po imponującym starcie odprawił kolejnego przeciwnika i zameldował się w ćwierćfinale imprezy rangi ITF w Monastyrze.

W tym artykule dowiesz się o:

Rok temu w organizmie Kamila Majchrzaka wykryto zakazane środki, przez co ten został zdyskwalifikowany. Udowodnił jednak, że doping wziął nieświadomie i dzięki temu jego karę skrócono do 13 miesięcy.

Ta już za nim i możemy oglądać go ponownie na korcie. Obecnie rywalizuje w turnieju rangi ITF w tunezyjskim Monastyrze. Na kortach twardych radzi sobie bardzo dobrze, bo po przejściu kwalifikacji wygrał drugi mecz w głównej drabince. Wyższość Polaka musiał uznać Oliver Tarvet (6:3, 6:4).

Majchrzak bardzo dobrze rozpoczął to spotkanie, bowiem przełamał swojego przeciwnika przy pierwszej możliwej okazji. Ale przy prowadzeniu 3:0 Tarvet pokazał co potrafi i trzy kolejne gemy powędrowały na jego konto, dzięki czemu odrobił stratę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży

Z kolei trzy kolejne gemy padły łupem polskiego tenisisty. Po przełamaniu wyszedł na prowadzenie 5:3, a to oznaczało, że będzie serwował na zwycięstwo w secie. Premierową odsłonę zakończył przy pierwszej okazji.

Na początku II partii Majchrzak poszedł za ciosem i przełamał rywala na samym starcie. W kolejnych gemach solidnie radzili sobie serwujący, ponieważ do końca meczu nie pozwolili na wypracowanie break pointów.

A to oczywiście premiowało 27-latka. Ten w dziesiątym gemie zapewnił sobie piłkę setową i tak samo, jak w premierowej odsłonie od razu ją wykorzystał. Dzięki temu po godzinie i 43 minutach gry zapewnił sobie awans do ćwierćfinału.

Teraz na Majchrzaka czeka dotychczas najtrudniejszy przeciwnik. W walce o półfinał zmierzy się bowiem z Ilią Simakinem, który zajmuje 688. miejsce w światowym rankingu ATP i jest rozstawiony z "ósemką".

ITF Monastyr:

Kamil Majchrzak (Polska) - Oliver Tarvet (Wielka Brytania) 6:3, 6:4

Przeczytaj także:
Żona Majchrzaka sentymentalnie o jego powrocie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty