Iga Świątek podjęła decyzję ws. turnieju przed Australian Open

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Artur Widak/NurPhoto / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Artur Widak/NurPhoto / Na zdjęciu: Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

Grudzień to czas, gdy ujawniane są plany tenisistek na pierwsze tygodnie nowego sezonu. Wiadomo już, jak będzie wyglądał początek 2024 roku w wykonaniu Igi Świątek.

Już parę miesięcy temu Iga Świątek zgłosiła się do drużynowych zawodów United Cup. Wspólnie z Hubertem Hurkaczem będzie stanowić o sile polskiego zespołu, który w Perth zmierzy się z reprezentacjami Brazylii i Hiszpanii. W przypadku awansu do półfinału, Biało-Czerwoni udadzą się do Sydney.

Tyle wiadomo na temat pierwszego tygodnia Świątek w sezonie 2024. A co z tygodniem poprzedzającym wielkoszlemowy Australian Open?

Otóż Świątek nie zgłosiła się do zawodów, które w dniach 8-13 stycznia zaplanowano w Adelajdzie i Hobart. Impreza Adelaide International kojarzy się jej akurat znakomicie, ponieważ w 2021 roku została jej mistrzynią.

Decyzja Polki jest w pełni zrozumiała. Na ten sam krok zdecydowała się zresztą Aryna Sabalenka. Białorusinka rozpocznie sezon 2024 występ w turnieju WTA 500 w Brisbane, a następnie będzie przygotowywać się do obrony tytułu w międzynarodowych mistrzostwach Australii.

Organizatorzy zawodów w Adelajdzie i tak mają się czym pochwalić. Na liście zgłoszeń znalazło się aż pięć tenisistek z Top 10. Otwierają ją Kazaszka Jelena Rybakina i Amerykanka Jessica Pegula. Dzikie karty już teraz otrzymały Niemka Andżelika Kerber i Australijka Ajla Tomljanović.

Na liście zgłoszeń do Adelaide International jest także Magda Linette. Aktualna druga rakieta naszego kraju w ramach przygotowań do Australian Open 2024 zagra zatem w Brisbane (pierwszy tydzień) i Adelajdzie (drugi tydzień).

Czytaj także: Ranking WTA: duży awans polskiego talentu Stagnacja w elicie. Zobacz najnowszy ranking ATP

ZOBACZ WIDEO: Internauci poruszeni. Tak golfistka ubrała się do symulatora

Źródło artykułu: WP SportoweFakty