Tenisowy sezon dobiegnie końca, gdy rozegrany zostanie turniej ATP Finals. Jednak na ten moment nie znamy nawet kompletu zawodników, którzy w nim wystartują. O dwa ostatnie miejsca walczą Alexander Zverev, Holger Rune, Hubert Hurkacz, Alex de Minaur i Karen Chaczanow.
Na razie na premiowanych miejscach są Niemiec i Duńczyk, ale coraz bliżej wyprzedzenia Rune jest nasz tenisista. Zwłaszcza, że w czwartek ograł Francisco Cerundolo 6:4, 6:3 i zameldował się w ćwierćfinale turnieju ATP 1000 w Paryżu.
W jednej z wymian podczas premierowej odsłony rywalizacji z Argentyńczykiem Hurkacz miał sporo szczęścia. Przy jednym z jego ataków bardzo pomocna okazała się taśma. Piłka najpierw zatrzymała się na niej, a następnie przeleciała na drugą stronę siatki.
W efekcie bezradny Cerundolo nie był w stanie nic zrobić, a Polakowi przypisano punkt. Hurkacz od razu wykonał jednak gest przeprosin w kierunku Argentyńczyka. Następnie postanowił... podziękować siatce, że szczęście uśmiechnęło się do niego.
Już w piątek, 3 listopada nasz tenisista powalczy o półfinał. Tym razem na jego drodze stanie Grigor Dimitrow, który ma patent na Hurkacza. Bułgar wygrał wszystkie trzy bezpośrednie starcia, a ostatni raz w lutym 2023 roku. W dodatku 17. tenisista światowego rankingu ATP w Paryżu ograł już m.in. Daniła Miedwiediewa. Transmisja telewizyjna w Polsacie Sport, a relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Przeczytaj także:
Hubert Hurkacz gra dalej. Tyle już zarobił w Paryżu
ZOBACZ WIDEO: Medalistka olimpijska zachwyca w ciąży. Co za kreacja!