Z powodu problemów zdrowotnych Rafael Nadal pauzuje od styczniowego Australian Open. Aktualnie Hiszpan w rodzinnym Manacor pracuje nad powrotem do zdrowia i formy, ale wciąż nie wie, kiedy będzie gotowy, by powrócić do zawodowych występów.
- Trenuję więcej niż przed miesiącem, ale wciąż biorę to wszystko dzień po dniu. Zobaczymy, czy stopniowo będę w stanie zwiększać intensywność zajęć - powiedział o swojej sytuacji na łamach dziennika "Marca".
Chociaż w zeszłym tygodniu Craig Tiley, dyrektor Australian Open, zapowiedział udział Nadala w najbliższej edycji turnieju w Melbourne (15-28 stycznia), sam tenisista zachowuje ostrożność i nie chce zadeklarować, że na pewno zagra na Antypodach.
- Powrót do gry w Australii był moim pierwszym pomysłem, ale nie chcę jeszcze tego potwierdzić. Mogę więcej trenować, co jest dla mnie postępem. Ból jest mniejszy, ale nadal odczuwam dyskomfort. Gdyby nie to, mógłbym podać termin powrotu, ale w tej chwili nie mogę - zastrzegł.
W trakcie profesjonalnej kariery 37-latek z Majorki miał liczne kontuzje, ale przyznał, że uraz mięśnia biodrowo-lędźwiowego, z jakim obecnie się zmaga, jest dla niego czymś nowym.
- Jestem na dobrej drodze, ale znajduję się na nieznanym terytorium, ponieważ to kontuzja, której nigdy wcześniej nie miałem. Chciałbym wiedzieć, kiedy wrócę, ale nie wiem. Próbowałem to zrobić na sezon gry na mączce, lecz nie udało się - mówił.
Trener Novaka Djokovicia na drodze sądowej. Pozwał byłą żonę i córkę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie. Skradła show w centrum miasta