Po występach w USA Katarzyna Kawa (WTA 251) wróciła na europejską mączkę i radzi sobie na niej całkiem dobrze. Najpierw jako kwalifikantka dotarła do ćwierćfinału zawodów WTA 125 w Bari. Następnie osiągnęła taki wynik w ramach imprezy tej rangi w słoweńskiej Lublanie.
Kawa zdecydowała się na start w kolejnym turnieju WTA Challenger na Starym Kontynencie. Tym razem pojechała do Parmy, gdzie podobnie jak dwa tygodnie temu w Bari musiała grać w jednostopniowych eliminacjach.
30-letnia kryniczanka pewnie wykonała zadanie. W niedzielę zmierzyła się z Iriną Chromaczową (WTA 378) i potrzebowała 77 minut, aby odnieść zwycięstwo. Polka pokonała ostatecznie Rosjankę 6:3, 6:3.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Tak spędzili miesiąc miodowy
Wielkie emocje były tak naprawdę tylko w premierowej odsłonie. Chromaczowa była w stanie dwukrotnie odrobić stratę przełamania (w czwartym i szóstym gemie), ale końcowa faza należała do Kawy. Nasza reprezentantka wywalczyła breaki w siódmym i dziewiątym gemie, dzięki czemu zamknęła seta.
Polka poszła za ciosem w drugiej części spotkania. Po dwóch przełamaniach wysunęła się na 5:0 i miała zwycięstwo na wyciągnięcie ręki. Chromaczowa rzuciła się wówczas do odrabiania strat. 28-latka zdobyła trzy kolejne gemy. Na więcej nie pozwoliła jej nasza zawodniczka, która w dziewiątym gemie wykorzystała drugiego meczbola (pierwszego miała przy wyniku 5:1).
Tym samym Kawa przeszła przez kwalifikacje do zawodów Parma Ladies Open i wystąpi w głównej drabince. Na włoskiej mączce Polka wywalczyła jak na razie sześć punktów do rankingu WTA, co dla niej bardzo ważne, bowiem stara się o miejsce w eliminacjach do wielkoszlemowego Australian Open 2024.
Pierwszą rywalkę w turnieju głównym nasza reprezentantka poznała po zakończeniu wszystkich meczów kwalifikacji. Będzie nią we wtorek Łotyszka Darja Semenistaja (WTA 143).
Kawa wystąpi również w Parmie w turnieju debla. Jej partnerką została Elixane Lechemia, z którą w sierpniu triumfowała w challengerze WTA w Kozerkach. W I rundzie rozstawiona z czwartym numerem polsko-francuska para wylosowała chorwacko-węgierski duet Mariana Drazić i Adrienn Nagy.
Parma Ladies Open, Parma (Włochy)
WTA 125, kort ziemny, pula nagród 115 tys. dolarów
niedziela, 17 września
I runda eliminacji gry pojedynczej:
Katarzyna Kawa (Polska, 1) - Irina Chromaczowa 6:3, 6:3
Czytaj także:
Trzysetowa batalia w finale. Czeszki opanowały San Diego
Niespodzianka w finale turnieju w Osace. Życiowy sukces amerykańskiej nastolatki