Półfinałowy pojedynek w turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati pomiędzy Carlosem Alcarazem a Hubertem Hurkaczem był bardzo emocjonujący i stał na znakomitym poziomie. Ostatecznie Hiszpan obronił meczbola w drugim secie i zwyciężył 2:6, 7:6(4), 6:3.
Podczas pomeczowej konferencji prasowej Alcaraz nie szczędził pochwał Polakowi. - Było bardzo trudno. Ale już przed meczem jasne dla mnie było, że nie będzie łatwo i że będę musiał walczyć do końca. Cieszę się, że wygrałem, bo Hubi jest jednym z najlepiej serwujących tenisistów na świecie i były momenty, kiedy nie mogłem odgadnąć kierunków jego podań - mówił, cytowany przez puntodebreak.com.
Dla Hiszpana to trzecie zwycięstwo nad Hurkaczem w ich trzeciej konfrontacji, a drugie w ciągu dziewięciu dni. W zeszłym tygodniu pokonał Polaka w III rundzie imprezy w Toronto.
- Myślę, że zagrałem lepiej niż w Toronto. Wiedziałem jak wykorzystywać swoje możliwości przeciw obecnie jednemu z najlepszych tenisistów - ocenił.
W drodze do finału Western & Southern Open tenisista z Murcji rozegrał cztery trzysetowe mecze. Zapewnił jednak, że to nie wpłynie na niego przed spotkaniem o tytuł z Novakiem Djokoviciem.
- Ludzie mogą myśleć, że jestem wyczerpany, ale prawda jest taka, że czuję się świetnie. Bardzo dobrze się regeneruję i czuję się, jakbym dopiero zaczynał turniej - stwierdził.
Finał Alcaraza z Djokoviciem odbędzie się w niedzielę. Początek nie przed godz. 22:30 czasu polskiego. Portal WP SportoweFakty przeprowadzi tekstową relację na żywo z tego meczu.
Hubert Hurkacz ma powody do zadowolenia. Ogromna wypłata na jego koncie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze