W środę Maja Chwalińska była o krok od porażki w I rundzie. W czwartek takich problemów już nie miała, choć na jej drodze stanęła oznaczona siódmym numerem Seone Mendez. Ostatecznie jednak Polka pokonała Australijkę 6:3, 6:4.
Na początku premierowej odsłony doszło do serii przełamań, ale z czasem sytuację opanowała nasza reprezentantka. 21-letnia tenisistka zdobyła od stanu po 3 trzy gemy z rzędu i pewnie zwieńczyła partię otwarcia.
W drugiej części spotkania Polka konsekwentnie budowała przewagę. Po dwóch przełamaniach prowadziła już nawet 4:1. Wówczas Mendez odrobiła część strat i zmniejszyła dystans do gema. Australijce nie udało się jednak doprowadzić do remisu i po 118 minutach przegrała ostatecznie całe spotkanie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze
Chwalińska awansowała do ćwierćfinału zawodów ITF we Wrocławiu. W piątek poprzeczka pójdzie jeszcze wyżej, ponieważ jej rywalką będzie Daria Astachowa. Rozstawiona z "dwójką" Rosjanka znów straciła seta, ale wygrała z Niemką Angeliną Wirges 6:2, 3:6, 6:1.
Z dobrej strony pokazała się w czwartek druga z Biało-Czerwonych, Gina Feistel. 20-latka stoczyła niewiarygodny, trwający blisko cztery godziny pojedynek z Sadą Nahimaną. Oznaczona piątym numerem reprezentantka Burundi, jeden z największych talentów afrykańskiego tenisa, zwyciężyła finalnie 6:7(1), 6:3, 6:4.
Panie rozegrały w sumie 247 punktów i to przy bardzo upalnej pogodzie. 127 zdobyła Nahimana, a 120 Feistel. Do tego obie miały masę break pointów. Nasza reprezentantka może żałować sytuacji z trzeciego seta, w którym wypuściła z rąk prowadzenie 4:1. Cały czas się jednak uczy gry na zawodowych kortach i wkrótce będzie w stanie zamykać takie pojedynki.
Zwycięska Nahimana awansowała do ćwierćfinału, w którym sprawdzi ją w piątek najwyżej rozstawiona w stolicy Dolnego Śląska Turczynka Cagla Buyukakcay. Oprócz nich o miejsce w półfinale powalczą również Bułgarka Gergana Topałowa i Ukrainka Oleksandra Olijnikowa oraz Greczynka Sapfo Sakellaridi i Słowenka Dalila Jakupović.
W turnieju debla wyłoniono w czwartek wszystkie półfinalistki. Daria Kuczer i Weronika Ewald awansowały do 1/2 finału po zwycięstwie 6:2, 6:4 na ukraińskimi siostrami Maryną i Nadią Kolb. Na etapie ćwierćfinału zatrzymane zostały Maja Chwalińska i Chorwatka Mariana Drazić, które przegrały 2:6, 3:6 z oznaczonym "dwójką" duetem Jekaterina Gorgodze i Dalila Jakupović.
Na piątek organizatorzy turnieju Wrocław Open zaplanowali do rozegrania wszystkie ćwierćfinały singla oraz oba półfinały debla. Początek zmagań o godz. 10:00.
Wrocław Open, Wrocław (Polska)
ITF World Tennis Tour, kort ziemny, pula nagród 40 tys. dolarów
GRA POJEDYNCZA
ćwierćfinał gry pojedynczej:
piątek, 18 sierpnia
Cagla Buyukakcay (Turcja, 1) - Sada Nahimana (Burundi, 5)
Gergana Topałowa (Bułgaria, 4) - Oleksandra Olijnikowa (Ukraina, Q)
Sapfo Sakellaridi (Grecja, 8) - Dalila Jakupović (Słowenia, 3)
Maja Chwalińska (Polska) - Daria Astachowa (2)
II runda gry pojedynczej:
czwartek, 17 sierpnia
Cagla Buyukakcay (Turcja, 1) - Martha Matoula (Grecja) 6:1, 6:7(3), 6:3
Sada Nahimana (Burundi, 5) - Gina Feistel (Polska, WC) 6:7(1), 6:3, 6:4
Gergana Topałowa (Bułgaria, 4) - Jekaterina Gorgodze (Gruzja) 6:3, 0:6, 7:5
Oleksandra Olijnikowa (Ukraina, Q) - Justina Mikulskyte (Litwa) 7:5, 6:3
Sapfo Sakellaridi (Grecja, 8) - Tereza Smitkova (Czechy) 4:6, 6:1, 6:2
Dalila Jakupović (Słowenia, 3) - Kajsa Rinaldo Persson (Szwecja) 7:6(2), 7:5
Maja Chwalińska (Polska) - Seone Mendez (Australia, 7) 6:3, 6:4
Daria Astachowa (2) - Angelina Wirges (Niemcy, Q) 6:2, 3:6, 6:1
GRA PODWÓJNA
półfinał gry podwójnej:
piątek, 18 sierpnia
Weronika Ewald (Polska) / Daria Kuczer (Polska) - Denisa Hindova (Czechy, 4) / Chiara Scholl (USA, 4)
Justina Mikulskyte (Litwa, 3) / Sapfo Sakellaridi (Grecja, 3) - Jekaterina Gorgodze (Gruzja, 2) / Dalila Jakupović (Słowenia, 2)
ćwierćfinał gry podwójnej:
czwartek, 17 sierpnia
Weronika Ewald (Polska) / Daria Kuczer (Polska) - Maryna Kolb (Ukraina) / Nadia Kolb (Ukraina) 6:2, 6:4
Denisa Hindova (Czechy, 4) / Chiara Scholl (USA, 4) - Giulia Crescenzi (Włochy) / Martina Spigarelli (Włochy) 6:3, 6:1
Justina Mikulskyte (Litwa, 3) / Sapfo Sakellaridi (Grecja, 3) - Katarina Kuzmova (Słowacja) / Ivana Sebestova (Czechy) 6:0, 6:2
Jekaterina Gorgodze (Gruzja, 2) / Dalila Jakupović (Słowenia, 2) - Maja Chwalińska (Polska) / Mariana Drazić (Chorwacja) 6:2, 6:3
Czytaj także:
Tak wygląda sytuacja Igi Świątek. Zobacz ranking po turnieju w Montrealu
Wielkie zmiany w rankingu ATP. Złe wieści dla Hurkacza i Zielińskiego