[tag=48999]
Iga Świątek[/tag] - ze względu na niekorzystne warunki pogodowe w Warszawie - do soboty musiała poczekać na ćwierćfinałowy meczu turnieju BNP Paribas Warsaw Open 2023 z Lindą Noskovą. Oczekiwanie nie wybiło jej jednak z dobrego rytmu, który prezentuje na kortach w Warszawie.
Liderka światowego rankingu w pierwszym secie rywalizacji nie pozostawiła żadnych złudzeń 18-letniej Czeszce. Pozwoliła jej ugrać zaledwie jednego gema. W trakcie tej partii Świątek popisała się też kilkoma efektownymi zagraniami.
Jedno z nich miało miejsce w czwartym gemie, przy serwisie Noskovej i stanie 30:30. Polka znalazła się w defensywie po mocnym serwisie rywalki, Czeszka ruszyła do siatki, ale zrobiła to dość niezdecydowanie. Liderka rankingu WTA znakomicie to wykorzystała i ładnym uderzeniem z bekhendu minęła Noskovą.
Drugi set był bardziej zacięty. Noskova przełamała Polkę już na początku partii, zmuszając Igę do gonienia wyniku. Rozstawiona z numerem jeden Świątek nie miała z tym żadnego problemu. Kluczowy okazał się gem przy serwisie Czeszki i stanie 4:4. Wówczas Świątek przełamała raz jeszcze, a później przy własnym podaniu zamknęła rywalizację.
Zobacz efektowne uderzenie Igi Świątek:
Czytaj także: Świątek zaprosiła go na siłownię. Mistrz nie dał rady
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Dzieci Kardashian oszalały. Gwiazdor spełnił ich marzenie