Świątek i Sabalenka zgłosiły się do turnieju

Getty Images / Visionhaus / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Visionhaus / Na zdjęciu: Iga Świątek

Po zakończeniu zmagań na trawie tenisistki będą się powoli przenosić na amerykańskie korty twarde. Pierwszym poważnym sprawdzianem będzie turniej WTA 1000 w Montrealu. Na liście zgłoszeń są oczywiście Iga Świątek i Aryna Sabalenka.

Sierpień to w kobiecym tourze okres gry na amerykańskich kortach twardych. Zanim panie polecą do Nowego Jorku na wielkoszlemowy US Open 2023, będą mogły się sprawdzić w dużych imprezach WTA 1000 w Montrealu i Cincinnati.

Na początek odbędą się zawody w Kanadzie. Zaplanowano je na 7-13 sierpnia. Organizatorzy pochwalili się już listą zgłoszeń, która została opublikowana na bazie aktualnego rankingu WTA. Robi ona spore wrażenie.

Kolejna odsłona rywalizacji Świątek i Sabalenki

Do rywalizacji w Montrealu zgłosiły wszystkie tenisistki notowane w Top 20 klasyfikacji WTA. Listę otwierają oczywiście liderka Iga Świątek i wiceliderka Aryna Sabalenka. To w ramach National Bank Open dojdzie do kolejnego etapu walki Polki i Białorusinki o pierwszą pozycję na świecie (więcej tutaj).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zatańczyli przed... selekcjonerem. I ten komentarz!

Świątek i Sabalenka nie będą miały w Kanadzie zbyt wielu punktów do obrony. W zeszłym roku, gdy impreza odbywała się w Toronto, obie panie wygrały po jednym pojedynku i odpadły w III rundzie (w I rundzie otrzymały wolny los). Z tego względu wywalczyły tylko po 105 punktów.

Na liście zgłoszeń znalazła się także druga Polka. Magda Linette zajmuje obecnie 24. miejsce w rankingu WTA, a to gwarantuje jej występ w głównej drabince imprezy National Bank Open 2023. W sumie w turnieju singla zaprezentuje się 56 tenisistek. Osiem najwyżej rozstawionych otrzyma na początek wolny los.

Wielkie gwiazdy z dzikimi kartami

43 tenisistki dostały się do turnieju na bazie miejsca w klasyfikacji WTA. Z tzw. zamrożonego rankingu zdecydowały się skorzystać Amerykanka Jennifer Brady i Ukrainka Elina Switolina. Wielki powrót do touru po wcześniejszym zakończeniu kariery zaliczy Dunka Karolina Woźniacka. Była liderka rankingu otrzymała dziką kartę.

Woźniacka nie jest jedyną wielką gwiazdą, która została nagrodzona w ten sposób. Już wcześniej ogłoszono, że dziką kartę otrzymała także Amerykanka Venus Williams. Teraz organizatorzy przyznali dzikie karty czołowym Kanadyjkom: Biance Andreescu, Leylah Fernandez i Rebecce Marino. Andreescu to mistrzyni National Bank Open z 2019 roku.

Czytaj także:
Starcie medalistek olimpijskich z pościgiem w drugim secie. Oto pierwsza finalistka Wimbledonu
Ależ mecz o finał Wimbledonu! Ons Jabeur zagrała dla Igi Świątek

Komentarze (6)
avatar
kert
15.07.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Super ! będzie okazja do konfrontacji chociaż mam nadzieję że Sabalenka odpadnie .. wcześniej . Nie uważam jej jak niektórzy za wroga lecz bez wciskania kitu wszystkim konkurentom naszych zawo Czytaj całość
avatar
Asasatadarassa
14.07.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Uryna Sabalenka musi odejść 
avatar
Janusz sport
14.07.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
finał jutro marny ? gdzie te liderki kasa im szkodzi 
avatar
fannovaka
14.07.2023
Zgłoś do moderacji
6
4
Odpowiedz
Sabalenka bedzie miec obsesje zeby stracic Ige z tronu, a Iga ..spoko spoko, nie tak szybko i raczej nie w tym roku 
avatar
Dzidek1965
14.07.2023
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
1GA jest the Best.. Mniej podniety chłodna głowa i ciągnie 1 do końca sezonu...