W ubiegłym sezonie w finale Rolanda Garrosa Ivan Dodig i Austin Krajicek nie wykorzystali meczboli i przegrali z parą Marcelo Arevalo / Jean-Julien Rojer. Po roku od tamtego wydarzenia Chorwat i Amerykanin znów zagrali o tytuł w Paryżu i tym razem zdobyli upragnione trofeum. W sobotę pokonali 6:3, 6:1 belgijski duet Sander Gille / Joran Vliegen.
Po wyrównanym początku rozstawieni z numerem czwartym Dodig i Krajicek zdominowali wydarzenia na korcie. Zaczęli doskonale serwować oraz returnować, wygrywali też większość wymian. W efekcie od stanu 3:3 zdobyli dziewięć z dziesięciu rozegranych gemów i mogli cieszyć się z triumfu.
Rozgrywany przy zasuniętym dachu na korcie Philippe'a Chatriera mecz trwał zaledwie 80 minut. W tym czasie Dodig i Krajicek zaserwowali dwa asy, ani razu nie dali się przełamać, wykorzystali cztery z ośmiu break pointów i łącznie zdobyli 65 punktów, o 21 więcej od rywali.
Dla 32-letniego Krajicka, który w poniedziałek zostanie nowym liderem deblowego rankingu, to pierwszy wielkoszlemowy tytuł w karierze. Z kolei 38-letni Dodig wywalczył trzecie trofeum Wielkiego Szlema w grze podwójnej - w 2015 roku w parze z Marcelo Melo wygrał Rolanda Garrosa, a w 2021 razem z Filipem Polaskiem zwyciężył w Australian Open.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 49,6 mln euro
sobota, 10 czerwca
finał gry podwójnej:
Ivan Dodig (Chorwacja, 4) / Austin Krajicek (USA, 4) - Sander Gille (Belgia) / Joran Vliegen (Belgia) 6:3, 6:1
Novak Djoković o krok od spełnienia celu. "Historia unosi się nade mną"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"