Hubert Hurkacz ma za sobą jedno pięciosetowe przetarcie w Rolandzie Garrosie. W pierwszej rundzie poradził sobie z Davidem Goffinem. Po raz trzeci w szóstym starcie na paryskich kortach ziemnych jest w drugiej rundzie, a w środę stanął przed szansą poprawienia wyniku ze swojego debiutu w 2018 roku i wejścia do trzeciej rundy.
Drugim przeciwnikiem Huberta Hurkacza jest Tallon Griekspoor. Eksperci spodziewali się kolejnego długiego starcia. Także tenisista z Holandii rozpoczął Rolanda Garrosa od pięciosetowej batalii z Pedro Martinezem.
W pierwszym secie lepszym zawodnikiem okazał się Hubert Hurkacz, który zwyciężył 6:3 głównie dzięki lepszemu rozpoczęciu meczu. Polak zdobył prowadzenie 3:0 i nie oddał go do końca rundy.
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...
Polak zakończył seta eleganckim skrótem. W gemie na 6:3 odpowiadał za wprowadzanie piłki do gry. Co prawda pierwsze podanie Hurkacza było autowe, ale ryzyko przy drugim opłaciło się. Rozstawiony z numerem 13. zawodnik wyrzucił Tallona Griekspoora daleko poza kort i wykorzystał zbyt krótkie odegranie na pójście do siatki.
Zobacz ostatnią piłkę w pierwszym secie:
Czytaj także: Emocjonalny wpis Jessici Peguli. "Nie jestem pewna, jak to przeżyliśmy"
Czytaj także: Tommy Robredo w nowej roli. "Ponownie czuję te wibracje"