Iga Świątek niczym Serena Williams. Ręce same składają się do braw

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek ma za sobą kolejny wygrany mecz. W I rundzie French Open 2023 wyższość polskiej tenisistki uznać musiała Cristina Bucsa (6:4, 6:0). Po tym zwycięstwie raszynianka może pochwalić się imponującą statystyką.

"Iga Świątek potrzebowała zaledwie 68 meczów, by zapewnić sobie 55 zwycięstw w meczach Wielkiego Szlema (55-13)" - zauważono na twitterowym profilu OptaAce.

Wyczyn raszynianki niewątpliwie robi duże wrażenie. Ostatnią zawodniczką, która mogła pochwalić się tak okazałym bilansem, była Serena Williams. Ona również po 68 wielkoszlemowych pojedynkach miała na koncie 55 triumfów.

Pierwsza konfrontacja Świątek w ramach Rolanda Garrosa praktycznie w pełni ułożyła się po myśli Polki. Choć w pierwszym secie Cristina Bucsa próbowała się stawiać, to w drugim nie miała już nic do powiedzenia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"

W trakcie pomeczowego wywiadu dla Eurosportu Polka zwracała uwagę na to, że podczas spotkania warunki atmosferyczne nie były najlepsze, co było dla niej utrudnieniem.

- Na pewno wiatr nie pomagał. Dawno nie grałam w tak wietrznych warunkach - spostrzegła.

W kolejnym meczu w ramach French Open Polak zagra z triumfatorką meczu Ylena In-Albon - Claire Liu. Rozstrzygnięcia powinniśmy poznać we wtorek około godz. 21:00.

Mecze II rundy w grze pojedynczej kobiet zaplanowane zostały na 31 maja i 1 czerwca. Raszynianka powinna przystąpić do rywalizacji w czwartek.

Czytaj także:
Popisowy drugi set. Iga Świątek zakończyła go efektownie [WIDEO]
Iga Świątek poznała drugą przeciwniczkę. Wystartowała ona imponująco

Komentarze (0)