Iga Świątek nie zwalnia tempa. Kolejna rywalka odprawiona

PAP/EPA / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek kontynuuje zwycięski marsz w turnieju WTA 1000 w Rzymie. Liderka rankingu bez problemów rozprawiła się z Chorwatką Donną Vekić.

W tym artykule dowiesz się o:

Iga Świątek i Donna Vekić miały zmierzyć się w poniedziałkowy wieczór. Z powodu deszczu mecz został przełożony na wtorek. Tenisistki rywalizację rozpoczęły o godz. 14:45. Polka wygrała wszystkie trzy wcześniejsze mecze z Chorwatką. Tym razem również górą była raszynianka. Pokonała Vekić 6:3, 6:4.

Świątek pierwsze przełamanie uzyskała w czwartym gemie. Niewiele musiała zrobić, aby je uzyskać. Vekić oddała podanie robiąc serię podwójnych błędów. Chorwatka miała szanse na odrobienie straty, ale pewna swojej gry Polka odparła dwa break pointy i prowadziła 4:1.

Liderka rankingu nie była bezbłędna, ale w ważnych momentach zachowywała stoicki spokój. Tego samego nie można napisać o Vekić, w której grze było dużo nerwowości i złych decyzji. Chorwatka nie odpuszczała i szukała nowych pomysłów. W siódmym gemie zaskoczyła Polkę skrótem i zaliczyła przełamanie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pamiętacie ją? 40-latka błyszczała w Madrycie

Vekić nie potrafiła jednak ustabilizować swojej gry i wciąż popełniała dużo błędów. Świątek budowała przewagę starannością w konstruowaniu akcji. Dobrze mieszała kierunki i świetnie wykorzystywała geometrię kortu. Bardzo dobrze poruszała się po korcie i była skuteczna w ataku. Polka uzyskała przełamanie na 5:3, a po chwili I set zakończyła asem.

W II partii na korcie było więcej walki. Vekić grała solidniej, a Świątek z kolei lekko obniżyła poziom i popełniała więcej błędów. Długo nie było nawet break pointów. W końcówce Polka przypuściła szturm. Kapitalna wymiana zakończona forhendem po linii dała jej przełamanie na 5:4. W 10. gemie liderka rankingu odparła dwa break pointy, a następnie wykorzystała już pierwszą piłkę meczową. Spotkanie dobiegło końca, gdy Vekić wyrzuciła return.

W trwającym 95 minut meczu Świątek obroniła sześć z siedmiu break pointów i wykorzystała wszystkie trzy szanse na przełamanie. Zdobyła o 14 punktów więcej od Vekić (67-53). Polce naliczono 19 piłek wygranych bezpośrednio i 23 niewymuszone błędy. Vekić miała 14 piłek wygranych bezpośrednio i 26 pomyłek.

W 2020 roku Świątek pokonała Vekić bez straty seta w Australian Open i Dosze. W ubiegłym sezonie tenisistki te spotkały się w finale turnieju w San Diego. Polka zwyciężyła 6:3, 3:6, 6:0.

Dla Vekić był to czwarty start w Rzymie. Trzy wcześniejsze były dla niej kompletnie nieudane. Dwa razy odpadła po pierwszym meczu, a raz awansowała do II rundy. Tym razem odprawiła dwie przeciwniczki trzysetowych bojach, Alaksandrę Sasnowicz i Ludmiłę Samsonową.

Vekić doszła do dwóch wielkoszlemowych ćwierćfinałów. Osiągnęła je w US Open 2019 i tegorocznym Australian Open. Wywalczyła cztery tytuły w WTA Tour. Jeden zgarnęła w tym sezonie w Monterrey po zwycięstwie nad Caroline Garcią.

Świątek w Rzymie wygrała już 14 kolejnych meczów. W Erze Otwartej (od 1968 roku) na Foro Italico trzy razy z rzędu lub więcej triumfowały tylko dwie zawodniczki. Są nimi Amerykanka Chris Evert (1980-1982) i Hiszpanka Conchita Martinez (1993-1996). Polka może do nich dołączyć.

W środę w ćwierćfinale Świątek zmierzy się z mistrzynią Wimbledonu, Kazaszką Jeleną Rybakiną.

Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
WTA 1000, kort ziemny, pula nagród 3,572 mln euro
wtorek, 16 maja

IV runda gry pojedynczej:

Iga Świątek (Polska, 1) - Donna Vekić (Chorwacja, 21) 6:3, 6:4

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Ukrainka odprawiła kolejną znaną Amerykankę. Awans pogromczyni Magdy Linette
Kolejne rozczarowanie 19-letniej Amerykanki. Finalistka Rolanda Garrosa za burtą

Źródło artykułu: WP SportoweFakty