Mistrzyni Wimbledonu przetrwała szturm Włoszki. Bianca Andreescu rozbita

PAP/EPA / ALI HAIDER / Na zdjęciu: Jelena Rybakina
PAP/EPA / ALI HAIDER / Na zdjęciu: Jelena Rybakina

Jelena Rybakina wkroczyła do akcji w Rzymie (WTA 1000). Kazaszka przetrwała szturm Jasmine Paolini i w drugim secie nie dała Włoszce szans. Kanadyjka Bianca Andreescu była bezradna w spotkaniu z Czeszką Marketą Vondrousovą.

W piątek Jelena Rybakina (WTA 6) rozpoczęła trzeci występ w Rzymie. Mistrzyni Wimbledonu pokonała 7:6(4), 6:1 Jasmine Paolini (WTA 65). W pierwszym secie Kazaszka od 3:0 straciła cztery kolejne gemy. Ostatecznie doszło do tie breaka. W nim Rybakina od 2-4 wywalczyła pięć punktów z rzędu. W drugiej partii takich emocji już nie było. Faworytka jedyny gem straciła przy 4:0.

Tenisistki spędziły na korcie 94 minuty. Rybakina posłała sześć asów. Obroniła sześć z dziewięciu break pointów i zamieniła na przełamanie pięć z siedmiu szans. Było to pierwsze spotkanie tych tenisistek. Kazaszka po raz trzeci awansowała w Rzymie do III rundy. Jest to wyrównanie jej najlepszego rezultatu z 2020 i 2022 roku.

Marketa Vondrousova (WTA 70) rozbiła 6:0, 6:1 Biancę Andreescu (WTA 31). Kanadyjska mistrzyni US Open 2019 była kompletnie bezradna. W ciągu 55 minut zdobyła tylko 27 z 83 rozegranych punktów (32,5 proc.). Nie miała żadnej szansy na przełamanie. Czeszka wykorzystała sześć z 12 break pointów. Vondrousova, która ma za sobą zdrowotne problemy, jest finalistką Rolanda Garrosa 2019 i srebrną medalistką igrzysk olimpijskich w Tokio (2021). Kolejną jej rywalką będzie Greczynka Maria Sakkari.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pamiętacie ją? 40-latka błyszczała w Madrycie

Camila Giorgi (WTA 37) wygrała 6:4, 6:2 z Jekateriną Aleksandrową (WTA 22). W ciągu 89 minut Włoszka wywalczyła 29 z 38 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Odparła dwa z trzech break pointów i spożytkowała cztery z 11 okazji na przełamanie.

Jelena Ostapenko (WTA 20) zwyciężyła 6:3, 3:6, 6:2 Soranę Cirsteę (WTA 34). W trwającym dwie godziny i 14 minut meczu Łotyszka zniwelowała dziewięć z 13 break pointów, a zamieniła na przełamanie sześć z 17 szans. Elise Mertens (WTA 26) przegrała 4:6, 6:4, 3:6 z Anną Kalinską (WTA 57). Belgijka poderwała się do walki i z 4:6, 0:2 doprowadziła do trzeciego seta. W nim prowadziła 2:0, by stracić sześć z siedmiu kolejnych gemów. Kalinska będzie kolejną rywalką Rybakiny.

Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
WTA 1000, kort ziemny, pula nagród 3,572 mln euro
piątek, 12 maja

II runda gry pojedynczej:

Jelena Rybakina (Kazachstan, 7) - Jasmine Paolini (Włochy) 7:6(4), 6:1
Daria Kasatkina (8) - Lisa Pigato (Włochy, WC) 6:1, 6:2
Barbora Krejcikova (Czechy, 10) - Danka Kovinić (Czarnogóra) 6:2, 4:1 i krecz
Jelena Ostapenko (Łotwa, 20) - Sorana Cirstea (Rumunia) 6:3, 3:6, 6:2
Camila Giorgi (Włochy) - Jekaterina Aleksandrowa (15) 6:4, 6:2
Marketa Vondrousova (Czechy) - Bianca Andreescu (Kanada, 24) 6:0, 6:1
Anna Kalinska - Elise Mertens (Belgia, 25) 6:4, 4:6, 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Kolejna gigantyczna sensacja w Rzymie! Idze ubyła wielka rywalka
Co za dzień! Kolejna sensacja w Rzymie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty