Krótka przygoda Piotra Matuszewskiego w Rzymie. Francuzi za mocni

Materiały prasowe / Polski Związek Tenisowy/Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Piotr Matuszewski
Materiały prasowe / Polski Związek Tenisowy/Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Piotr Matuszewski

Tylko godzinę trwała rywalizacja Piotra Matuszewskiego w rozgrywanym na kortach ziemnych turnieju ATP Challenger w Rzymie. W środę, w I rundzie debla, Polak i partnerujący mu Artem Sitak przegrali z Sadio Doumbią i Fabienem Reboulem.

Rzym organizuje turniej rangi ATP Masters 1000, jeden z największych w sezonie gry na mączce. Jednak stolica Włoch jest także gospodarzem mniejszej imprezy rangi ATP Challenger Tour. W tym tygodniu na jej starcie pojawił się Piotr Matuszewski.

Polak, który przyjechał do Rzymu po triumfie w turnieju ITF w Splicie, przystąpił do zmagań w deblu w parze z Artemem Sitakem. Ich przygoda była jednak krótko. W środę, w I rundzie, przegrali 1:6, 2:6 z francuskim duetem Sadio Doumbia / Fabien Reboul.

Mecz trwał 58 minut. W tym czasie Matuszewski i Sitak nie zaserwowali asa, nie wykorzystali żadnego z pięciu break pointów, czterokrotnie zostali przełamani i łącznie zdobyli 29 punktów, o 26 mniej od rywali.

Za występ w Rzymie Matuszewski i Sitak nie otrzymają punktów do rankingu ATP. Zainkasują za to 500 euro do podziału na parę.

Z kolei najwyżej rozstawieni Doumbia i Reboul w ćwierćfinale zmierzą się z duetem Inigo Cervantes / Oriol Roca. Hiszpanie awansowali do 1/4 finału bez gry.

Roma Garden Open, Rzym (Włochy)
ATP Challenger, kort ziemny, pula nagród 73 tys. euro
środa, 26 kwietnia

I runda gry podwójnej:

Sadio Doumbia (Francja, 1) / Fabien Reboul (Francja, 1) - Piotr Matuszewski (Polska) / Artem Sitak (Nowa Zelandia) 6:1, 6:2

Gwiazda tenisa chce pokonać kryzys. "Mam nadzieję, że odzyskam radość z gry

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: podnosiła sztangę i nagle upadła. Przerażające wideo

Komentarze (0)