Hubert Hurkacz rozpoczął przygodę z turniejem ATP Monte Carlo od dreszczowca z Laslo Djere. Każdy z trzech setów kończył się tie breakiem, ale ostatecznie to Polak przeszedł dalej.
We wtorek wrocławianin zmierzył się z Jackiem Draperem. W meczu ponownie rozegrano trzy partie, ale zakończył się on prawie godzinę szybciej niż starcie 26-latka z Serbem.
Nasz tenisista zwyciężył 6:3, 6:7(3), 7:5 i awansował do III rundy zmagań.
Nazwisko swojego kolejnego przeciwnika pozna dopiero w środę. Będzie nim zwycięzca meczu Diego Schwartzman - Jannik Sinner. Dodajmy, że Włoch jest rozstawiony w turnieju z numerem 7.
Mecze III rundy zaplanowane zostały na czwartek, 13 kwietnia. Dokładna godzina podana zostanie, gdy organizatorzy opublikują plan gier na ten dzień.
Przypomnijmy, że przed rokiem Hurkacz dotarł w Monte Carlo do ćwierćfinału. W nim odpadł z Grigorem Dimitrowem.
Czytaj także:
- Szczere wyznanie Świątek. "Wylewa się dużo hejtu"
- Wymuszona przerwa Novaka Djokovicia. Serb dostrzegł pozytywy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: słynna narciarka wzięła piłkę do kosza. A potem taka mina!