Przystępując do półfinału turnieju ATP w Dubaju, Novak Djoković notował serię 20 zwycięstw z rzędu i był niepokonany w 2023 roku. W piątek jego wspaniała seria dobiegła jednak końca. Serb zaprezentował się poniżej możliwości i przegrał 4:6, 4:6 z Daniłem Miedwiediewem.
Miedwiediew mógł w piątek wyjść na kort z dużą pewnością siebie. 27-latek z Moskwy przyjechał do Dubaju po triumfach w Rotterdamie i w Dosze, a w tym tygodniu nie stracił jeszcze seta. I od początku piątkowego spotkania grał na bardzo wysokim poziomie, sprawiając mnóstwo kłopotów faworyzowanemu rywalowi.
Miedwiediew świetnie radził sobie w wymianach, skutecznie serwował i doskonale returnował. W pierwszym secie po dwóch przełamaniach objął prowadzenie 5:2, by wygrać tę partię 6:4. Z kolei w drugiej odsłonie już w gemie otwarcia zanotował breaka i utrzymał przewagę do samego końca.
- Kiedy graz z Novakiem, musisz dać z siebie wszystko, ale to i tak nie daje pewności, że wygrasz. Udało mi się zagrać na wyższym poziomie niż on. Mieliśmy wiele wyrównanych gemów, zwłaszcza w drugim secie, ale zachowałem spokój - powiedział, cytowany przez atptour.com, Miedwiediew, który w piątek zapisał na swoim koncie osiem asów, trzy przełamania i 27 zagrań kończących
Dla tenisisty z Moskwy 13. wygrany mecz z rzędu. Djokovicia pokonał piąty raz w ich 14. konfrontacji. W finale Dubai Duty Free Tennis Championships (w sobotę o godz. 16:00 czasu polskiego) zmierzy się z rodakiem, Andriejem Rublowem, z którym ma bilans 4-2.
Broniący tytułu Rublow w piątek uporał się z rozgrywającym pierwszy półfinał od dziewięciu miesięcy Alexandrem Zverevem. 25-latek z Moskwy posłał dwa asy, uzyskał trzy przełamania i zwyciężył 6:3, 7:6(9). Tym samym stanie przed szansą, by zostać pierwszym od czasu Rogera Federera (sezony 2014-15) tenisistą, który wygra dwie kolejne edycje turnieju w Dubaju.
Dubai Duty Free Tennis Championships, Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
ATP 500, kort twardy, pula nagród 2,855 mln dolarów
piątek, 3 marca
półfinał gry pojedynczej:
Danił Miedwiediew (3) - Novak Djoković (Serbia, 1) 6:4, 6:4
Andriej Rublow (2) - Alexander Zverev (Niemcy, 7) 6:3, 7:6(9)
Porażka lokalnego idola w Santiago. Braterskiego starcia nie będzie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szałowa kreacja Sereny Williams. Fani zachwyceni