Pierwszy dzień Pucharu Davisa za nami. Niespodziewany remis Wielkiej Brytanii

Getty Images / Guillermo Legaria / Na zdjęciu: Daniel Evans
Getty Images / Guillermo Legaria / Na zdjęciu: Daniel Evans

Pierwszy dzień rywalizacji kwalifikacji Pucharu Davisa 2023 za nami. Największą niespodzianką w piątek była porażka Daniela Evansa z Nicolasem Mejią. Przez to Wielka Brytania tylko remisuje z Kolumbią.

W tym artykule dowiesz się o:

W piątek rozpoczęły się kwalifikacje do turnieju finałowego Pucharu Davisa. Ten odbędzie się w dniach 21-26 listopada 2023 roku w hiszpańskiej Maladze.

Udanie rywalizację rozpoczęli Amerykanie, a ich śladem nie poszli Francuzi. Benjamin Bonzi niespodziewanie przegrał z Zsomborem Pirosem, na szczęście do remisu doprowadził Ugo Humbert.

Remis po pierwszym dniu jest również w pojedynku Niemiec ze Szwajcarią. Oscar Otte wygrał pierwszego seta, ale w dwóch kolejnych musiał uznać wyższość rywala. Marc-Andrea Huesler triumfował 2:6, 6:2, 6:4 i zdobył dla swojej reprezentacji punkt.

ZOBACZ WIDEO: Był w szoku. Trener Realu spełnił abstrakcyjną prośbę kibica

Do remisu doprowadził Alexander Zverev. W potyczce z Niemcem większych szans nie miał Stan Wawrinka. Szwajcar przegrał 4:6, 1:6, przez co po pierwszym dniu jego reprezentacja musi zadowolić się jednym punktem, który zdobył jego kolega.

Po pierwszym dniu rywalizacji sensacyjny wynik jest w starciu Brytyjczyków z Kolumbią. Mało kto przypuszczał, że Cameron Norrie bądź Daniel Evans ulegną niżej notowanym rywalom.

Sprawę pokpił drugi z wymienionych, od którego lepszy okazał się Nicolas Mejia. Kolumbijczyk wygrał premierową odsłonę, ale Evans wyrównał stan pojedynku. W decydującej partii triumfował Mejia (6:2, 2:6, 6:4), sprawiając przy tym jedną z największych niespodzianek piątkowej rywalizacji.

Zaskoczyć nie dał się wyżej notowany Norrie. Ten w drugim secie musiał się co prawda napracować, ale zamknął mecz w dwóch partiach 6:2, 7:5. Nicolas Barrientos był blisko doprowadzenia do tiebreaka, ale w decydującym momencie stracił podanie.

Blisko zwycięstwa w rywalizacji są Szwedzi i Serbowie. Bracia Ymerowie swoje spotkania z Bośniakami zakończyli w dwóch setach. Mikael pokonał Mirza Basicia 6:4, 7:5, natomiast Elias okazał się lepszy od Damira Dzumhura 6:1, 6:4.

Z kolei Miomir Kecmanović i Laslo Djere dali dwa punkty swojej reprezentacji w starciu z Norwegią. Pierwszy z wymienionych okazał się lepszy od Andreja Petkovicia 6:1, 6:3. Drugi natomiast potrzebował trzech setów, by odprawić Viktora Durasovicia. Serb zwyciężył po zaciętym tiebreaku 6:3, 4:6, 7:6(8).

W sobotę zakończą się wszystkie wymienione spotkania. Przypomnijmy, że zwycięstwo uzyska reprezentacja, która jako pierwsza zdobędzie trzy punkty. Oprócz singlowych meczów dojdą również pojedynki deblowe, które w drugim dniu będą rozpoczynać rywalizację.
USA - Uzbekistan 2:0

piątek, 3 lutego
Gra 1.: Mackenzie McDonald - Siergiej Fomin 6:4, 6:1
Gra 2.: Tommy Paul - Chumojun Sułtanow 6:1, 7:6(6)

Węgry - Francja 1:1
piątek, 3 lutego
Gra 1.: Zsombor Piros - Benjamin Bonzi 7:6(4), 6:3
Gra 2.: Marton Fucsovics - Ugo Humbert 3:6, 2:6

Niemcy - Szwajcaria 1:1
piątek, 3 lutego
Gra 1.: Oscar Otte - Marc-Andrea Huesler 6:2, 2:6, 4:6
Gra 2.: Alexander Zverev - Stan Wawrinka 6:4, 6:1

Szwecja - Bośnia i Hercegowina 2:0
piątek, 3 lutego
Gra 1.: Mikael Ymer - Mirza Basić 6:4, 7:5
Gra 2.: Elias Ymer - Damir Dzumhur 6:1, 6:4

Norwegia - Serbia 0:2
piątek, 3 lutego
Gra 1.: Andreja Petković - Miomir Kecmanović 1:6, 3:6
Gra 2.: Viktor Durasović - Laslo Djere 3:6, 6:4, 6:7(8)

Kolumbia - Wielka Brytania 1:1
piątek, 3 lutego
Gra 1.: Nicolas Mejia - Daniel Evans 6:2, 2:6, 6:4
Gra 2.: Nicolas Barrientos - Cameron Norrie 2:6, 5:7

Przeczytaj także:
Legenda sportu nie ma wątpliwości. Przed Novakiem Djokoviciem spore wyzwanie

Komentarze (0)