16-letni Tomasz Berkieta pokazał się z kapitalnej strony na kortach Melbourne Park. Po pokonaniu czterech rywali stanął przed szansą wywalczenia awansu do finału. Jego przeciwnikiem w piątkowym półfinale był starszy o rok Learner Tien. Leworęczny Amerykanin przeszedł przez turniej singla jak burza, a do tego zameldował się już w finale debla. Młody reprezentant USA zdobył także pewne doświadczenie na zawodowych kortach. To bardzo mu pomogło w wygraniu pojedynku z Polakiem 6:4, 6:2.
Spotkanie było bardzo wyrównane tylko w pierwszym secie. Tenisista warszawskiej Legii starał się grać ofensywnie, lecz popełniał więcej niewymuszonych błędów. To wpakowało go w kłopoty już w trzecim gemie, lecz wówczas Tien nie wykorzystał dwóch break pointów. Po zmianie stron Amerykanin dopiął swego i wyszedł na 3:2, a pomógł mu w tym Polak, który zepsuł kilka piłek. To przełamanie okazało się rozstrzygające, bowiem nasz reprezentant nie wywalczył w premierowej odsłonie żadnego break pointa.
Tien mocno rozpoczął drugiego seta. Lepiej sobie radził w wymianach i ponownie korzystał z błędów przeciwnika. Berkieta stracił podanie w pierwszym i trzecim gemie, przez co przegrywał już 0:3. Dopiero wtedy miał pierwsze okazje na przełamanie, ale Amerykanin opanował sytuację i utrzymał serwis. Potem Polak zdołał jeszcze dwukrotnie wygrać własne podanie, ale o powrocie do gry nie było mowy. Faworyzowany 17-latek z USA wykorzystał w ósmym gemie pierwszą piłkę meczową i zakwalifikował się do finału gry pojedynczej.
ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!
Spotkanie na korcie numer 5 trwało zaledwie 67 minut. Berkieta posłał cztery asy, popełnił trzy podwójne błędy, skończył 25 piłek i miał aż 38 niewymuszonych błędów. Tien serwował lepiej od Polaka, bowiem miał osiem asów i ani razu nie stracił podania. Do tego zanotował 15 wygrywających uderzeń i tylko 13 pomyłek. Panowie rozegrali 121 punktów, z czego 69 zdobył Amerykanin.
Berkieta zakończył udany występ w Australian Open. W swoim wielkoszlemowym debiucie osiągnął półfinał, co jest dla niego kapitalnym rezultatem i pozwoli poprawić pozycję w rankingu juniorskim. Nie udało się mu jednak awansować do finału Australian Open i powtórzyć wynik Magdaleny Grzybowskiej (mistrzyni z 1996 roku) czy Weroniki Baszak (finalistki z 2020 roku).
Tien został 12. Amerykaninem, który osiągnął finał juniorskiego Australian Open. W ostatniej dekadzie dokonali tego Stefan Kozlov (2014), Sebastian Korda (2018), Emilio Nava (2019) i Bruno Kuzuhara (2022). Jeśli zostanie mistrzem singla chłopców, to osiągnie to jako siódmy reprezentant USA. Jego przeciwnikiem w meczu o tytuł będzie w sobotę oznaczony trzecim numerem Belg Alexander Blockx, który w półfinale wygrał z Chińczykiem Yi Zhou 6:4, 6:1.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy
piątek, 27 stycznia
półfinał gry pojedynczej juniorów:
Learner Tien (USA) - Tomasz Berkieta (Polska) 6:4, 6:2
Czytaj także:
Zażarta batalia w Melbourne. Znamy pierwszą finalistkę Australian Open
Faworytka dała koncert w tie breaku. Wspaniały występ Magdy Linette dobiegł końca