Faworytka dała koncert w tie breaku. Wspaniały występ Magdy Linette dobiegł końca

PAP/EPA / Na zdjęciu: Magda Linette
PAP/EPA / Na zdjęciu: Magda Linette

Magda Linette została zatrzymana w wielkoszlemowym Australian Open 2023. Aryna Sabalenka rozegrała w koncertowy sposób tie breaka pierwszego seta. Polska tenisistka nie podniosła się w drugiej partii i dobiegł końca jej kapitalny występ.

Magda Linette (WTA 45) nigdy wcześniej nie doszła do ćwierćfinału wielkoszlemowego turnieju w singlu. W czwartek walczyła o finał Australian Open. W poprzednich rundach odprawiła trzy rozstawione tenisistki, w tym Francuzkę Caroline Garcię (nr 4). Tym razem poznanianka zmierzyła się z Aryną Sabalenką (WTA 5). Polka przegrała 6:7(1), 2:6 i jej wspaniały marsz dobiegł końca.

Linette od początku posyłała głębokie piłki ze zmianami kierunków. Sabalenka miała problem z rytmem, popełniła kilka błędów i oddała podanie już w pierwszym gemie. Długo przewagi przełamania Polka nie utrzymała, choć nic nie wskazywało, że straci serwis w czwartym gemie (prowadziła w nim 40-0). Jednak dwa świetne returny i kros bekhendowy pozwoliły Sabalence wyrównać na 2:2.

W piątym gemie Sabalenka od 0-30 zdobyła cztery punkty i z 0:2 wyszła na 3:2. Na korcie trwała seria pewnie utrzymywanych podań. Linette dzielnie się broniła, zmieniała rytm i kierunki, w dobrych momentach przechodziła do ataku i nie pozwalała rywalce na rozwinięcie skrzydeł.

ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!

Przy 5:6 Polka przegrywała 0-30, ale wytrzymała presję i kończącym bekhendem doprowadziła do tie breaka. W nim Sabalenka dała koncert skutecznego tenisa i Linette była bezradna. Wspaniałe zagrania z linii końcowej i dobre serwisy przyniosły faworytce sześć piłek setowych. Wykorzystała drugą głębokim forhendem wymuszającym błąd.

Linette nie traciła ducha walki i na otwarcie II partii utrzymała podanie (cztery punkty z rzędu od 0-30). W trzecim gemie już się nie uratowała. Ostrym returnem wymuszającym błąd Sabalenka wykorzystała break pointa. Polka walczyła o każdy punkt, ale agresywna rywalka grała z coraz większą swobodą i mało psuła. Świetne wykończenie akcji przy siatce dało faworytce przełamanie na 4:1.

Waleczna poznanianka popisała się świetnymi zagraniami z bekhendu i forhendu i miała trzy break pointy w szóstym gemie. Sabalenka wszystkie obroniła i podwyższyła prowadzenie. Linette do końca biegała jak natchniona i toczyła bój o każdy punkt. W siódmym gemie Polka obroniła trzy piłki meczowe i poprawiła wynik na 2:5. Na więcej jej Sabalenka nie pozwoliła. Spotkanie zakończyła kombinacją głębokiego serwisu i forhendu.

W trwającym 93 minuty meczu Sabalenka zaimponowała dyspozycją serwisową. Posłała sześć asów i zrobiła tylko dwa podwójne błędy. Była bardzo skuteczna w każdym elemencie swojej gry. Posłała 33 kończące uderzenia przy 25 niewymuszonych błędach. Linette miała dziewięć piłek wygranych bezpośrednio i 16 pomyłek. Sabalenka obroniła trzy z czterech break pointów i spożytkowała trzy z siedmiu szans na przełamanie.

Było to trzecie spotkanie obu tenisistek. Dwa wcześniejsze Sabalenka wygrała łatwo - 6:1, 6:3 w Tiencinie (2018) i 6:2, 6:1 w igrzyskach olimpijskich w Tokio (2021). Linette dzięki kapitalnemu turniejowi awansuje na 22. miejsce w rankingu i zadebiutuje w Top 30. Sabalenka osiągnęła pierwszy wielkoszlemowy finał i wróci na pozycję wiceliderki.

Sabalenka pozostaje bez straconego seta w turnieju. W sobotnim finale jej rywalką będzie Jelena Rybakina. Tenisistki te zmierzą się po raz czwarty. Trzy zwycięstwa po trzysetowych potyczkach odniosła Sabalenka.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 76,5 mln dolarów australijskich
czwartek, 26 stycznia

półfinał gry pojedynczej kobiet:

Aryna Sabalenka (5) - Magda Linette (Polska) 7:6(1), 6:2

Program i wyniki Australian Open 2023 kobiet

Czytaj także:
Janek, coś Ty narobił? Polak w finale Australian Open
Była perfekcyjna! Agnieszka Radwańska mistrzynią Australian Open

Źródło artykułu: WP SportoweFakty