Imponująca postawa Magdy Linette. Niezwykłe, jak nazwali ją organizatorzy Australian Open

PAP/EPA / FAZRY ISMAIL / Na zdjęciu: Magda Linette
PAP/EPA / FAZRY ISMAIL / Na zdjęciu: Magda Linette

Już trzeci trzysetowy pojedynek stoczyła w tym roku Magda Linette. W czwartek po emocjonującym spotkaniu pokonała Anett Kontaveit i zagra w III rundzie Australian Open. Organizatorzy nazwali ją po tym spotkaniu w wyjątkowy sposób.

Magda Linette od mocnego uderzenia rozpoczęła sezon 2023. Rozegrała już siedem spotkań i wygrała aż pięć z nich. W czwartek potrafiła wrócić do rywalizacji z Anett Kontaveit.

Polka przegrała pierwszego seta, ale w dwóch kolejnych pokazała pełnię możliwości. Utrzymała także nerwy na wodzy, gdy z 5:1 zrobiło się 5:4 w ostatniej partii.

- Zawsze gdy prowadzisz 5:1, a potem jest 5:4, to miesza w twojej głowie. Myślę, że zrobiłam dobrą robotę, żeby się od tego odciąć i się uspokoić - tłumaczyła na korcie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak Cristiano Ronaldo cieszył się z bramki kolegów. Nagranie obiegło sieć

Po raz drugi w tym sezonie Linette odwróciła losy meczu po przegranym pierwszym secie. Wcześniej dokonała tego podczas United Cup, gdy mierzyła się z Jil Teichmann.

Organizatorzy Australian Open nazwali ją z tego powodu w niezwykły sposób. "Królowa comebacków". Taki wpis pojawił się na oficjalnym profilu turnieju na Twitterze (zobacz wpis poniżej).

Szansę na osiągnięcie życiowego sukcesu Polka będzie miała w sobotę. Wtedy zmierzy się z Jekateriną Aleksandrową o awans do IV rundy. 30-latka nigdy nie grała na tym etapie w Melbourne.

Czytaj także:
Magda Linette podbija Melbourne. Wielki mecz z byłą wiceliderką rankingu
Gorąco w meczu Magdy Linette. Powiedziała, co jej pomogło

Komentarze (2)
avatar
BlazejB
19.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wybiegajmy w przód. Aleksandrowa została pokonana w 2020 roku.