Reprezentantka Polski zagra z Jule Niemeier już 16 stycznia o godzinie 9:00. Przed tym meczem Igi Świątek pewne zagrożenia dostrzega Wojciech Fibak.
- Dla Igi Świątek pułapką może być pierwszy mecz, oby Hubert Hurkacz wreszcie przełamał się w Australii, a Magda Linette miała łatwe losowanie i tego się trochę boję - powiedział, cytowany przez PAP.
Fibak spostrzegł, że ten sezon będzie dla Igi Świątek inny niż choćby poprzedni. Ma nową rolę w związku z tym, że "do tej pory atakowała, a teraz musi bronić".
Legenda polskiego tenisa spodziewa się trudnej przeprawy raszynianki na inaugurację Australian Open. Fibak ocenił, że forma niemieckiej zawodniczki jest swego rodzaju zagadką.
- Trudny będzie pierwszy mecz z Jule Niemeier, z którą miała duże problemy w US Open. Potem Niemka zniknęła i tak naprawdę nie wiadomo, co może zaprezentować w Australian Open - kontynuował.
Odnosił się też do Huberta Hurkacza, któremu w Australii nie gra się zbyt dobrze. Wojciech Fibak nie wie, czym jest to spowodowane. Ma jednak nadzieję, że Polak zdoła się przełamać. Zauważył, że tym razem miał dobre losowanie.
Australian Open rozpocznie się 16 stycznia. Finały zaplanowano na 28 i 29 stycznia.
ZOBACZ WIDEO: Pamiętasz serbską gwiazdę?! 35-latka zachwyca urodą
Czytaj także:
> To jest ten moment. Świątek może przejść do historii
> "Trudno znaleźć równowagę". Świątek szczera do bólu