Magdalena Fręch zainaugurowała nowy sezon. To nie były udane eliminacje

Materiały prasowe / Polski Związek Tenisowy/Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Magdalena Fręch
Materiały prasowe / Polski Związek Tenisowy/Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Magdalena Fręch

Magdalena Fręch wystąpiła w eliminacjach do zawodów WTA 500 na kortach twardych w Adelajdzie. Polska tenisistka po dwusetowym pojedynku przegrała w I rundzie z Amerykanką Claire Liu.

Jeszcze w piątek Magdalena Fręch (WTA 106) nie była pewna gry w eliminacjach do zawodów Adelaide International. Po losowaniu drabinki łodzianka była pierwszą na liście rezerwowych i musiała czekać na rozwój sytuacji. W sobotę z gry w Adelajdzie zrezygnowała nagrodzona dziką kartą Australijką Taylah Preston i to jej miejsce zajęła Polka.

Przeciwniczką Fręch w I rundzie kwalifikacji została oznaczona dziewiątym numerem Claire Liu (WTA 59). W przeszłości nasza tenisistka dwukrotnie pokonała Amerykankę w imprezach rangi ITF World Tennis Tour (Landisville 2019, Macon 2020). W sobotę na korcie twardym w Adelajdzie nie była faworytką i przegrała ostatecznie 3:6, 3:6.

Już pierwsze gemy pokazały, że Fręch nie będzie miała łatwego zadania. W premierowej odsłonie obie panie miały swoje szanse i wszystko mogło się wydarzyć. Liu zdobyła przełamanie na 2:0, lecz Polka odpowiedziała rebreakiem jeszcze przed zmianą stron. Od stanu 2:1 dwa gemy z rzędu wygrała jednak Amerykanka i to ona uzyskała przewagę. 25-latka z Łodzi mogła jeszcze wrócić do gry w siódmym gemie, lecz rywalka odparła break pointy i wyszła na 5:2. Po kilku minutach reprezentantka USA miała już dwie piłki setowe, ale Polka przedłużyła jeszcze partię. Liu dopięła swego w dziewiątym gemie, w którym wykorzystała trzeciego setbola.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

Na początku drugiej partii Fręch nie dała się zaskoczyć i dwukrotnie utrzymała serwis. W czwartym gemie zaatakowała na returnie i została nagrodzona przełamaniem. Liu zareagowała jednak błyskawicznie. Wyraźnie poprawiła grę, prezentowała się lepiej w wymianach od przeciwniczki. Polka popełniała coraz więcej błędów i szybko straciła przewagę (3:3), a Amerykanka poszła za ciosem. 22-latka wygrała w sumie pięć gemów z rzędu ze stanu 1:3. Po godzinie i 41 minutach wykorzystała drugą piłkę meczową, wieńcząc spotkanie rezultatem 6:3, 6:3.

Fręch szybko zakończyła występ w eliminacjach do turnieju WTA 500 w Adelajdzie. Teraz będzie miała tydzień czasu, aby przygotować się do trzystopniowych kwalifikacji do wielkoszlemowego Australian Open 2023.

Adelaide International, Adelajda (Australia)
WTA 500, kort twardy, pula nagród 826,8 tys. dolarów
sobota, 31 grudnia

I runda eliminacji gry pojedynczej:

Claire Liu (USA, 9) - Magdalena Fręch (Polska, Alt) 6:3, 6:3

Czytaj także:
Kolejna gwiazda z dziką kartą do Australian Open
Co za pech! Duński talent musiał się wycofać z Australian Open

Źródło artykułu: WP SportoweFakty