W ramach przygotowań do nowego sezonu Richard Gasquet zdecydował się na występ w nieoficjalnym turnieju w Caen. W I rundzie pokonał Julesa Marie'ego, a w półfinale trafił na Holgera Rune. Przed tym meczem został zapytany, czy nie żałuje, że w przypadku awansu do finału nie obejrzy półfinału piłkarskich mistrzostw świata pomiędzy Francją a Marokiem.
- Wolę zagrać i pokonać Rune niż obejrzeć mecz Francji z Marokiem - odparł Gasquet, cytowany przez tennisactunet., czym wprawił w zdumienie wielu francuskich sympatyków tenisa.
- To dla mnie ważne, aby zagrać dobrze. Nie ma lepszego przygotowania do Australian Open niż pojedynek z kimś takim jak Rune - wyjaśnił tenisista z Beziers.
Ostatecznie Gasquet uniknie dylematu i będzie mógł spokojnie obejrzeć środowy półfinału mundialu w Katarze. Przegrał bowiem z Rune 6:7, 1:6.
Spotkanie o finał piłkarskich mistrzostw świata przegapi więc Duńczyk, który w środowym finale Caen Open zmierzy się z Roberto Bautistą. Hiszpan w drugim półfinale pokonał 6:3, 6:4 Davida Goffina.
Carlos Alcaraz przekroczył swoje oczekiwania. "Zastanawiałem się, czy to nie sen?"
ZOBACZ WIDEO: Nie ma chwili spokoju. Miss mundialu pokazała codzienność w Katarze