We Katarzyna Kawa (WTA 254) odniosła pierwsze zwycięstwo w turnieju, a już w środę przyszło jej zagrać o ćwierćfinał. Kryniczanka zmierzyła się z Rosjanką Jekateriną Owczarenko (WTA 820), która do głównej drabinki dostała się jako "szczęśliwa przegrana" z eliminacji i w I rundzie sensacyjnie pokonała Tajwankę En Shuo Liang.
Polka była zdecydowaną faworytką meczu z Rosjanką, ale łatwo było tylko w pierwszym secie. Nasza reprezentantka zdobyła przełamania w trzecim i siódmym gemie, dzięki czemu zwyciężyła ostatecznie w premierowej odsłonie 6:2.
W drugim secie Owczarenko straciła podanie w trzecim gemie, ale natychmiast wyrównała na po 2. Potem gra się wyrównała. W 11. gemie Kawa wywalczyła przełamanie, ale po zmianie stron rywalka obroniła kilka meczboli i doprowadziła do rozgrywki tiebreakowej. W niej Polka wypracowała kolejną piłkę meczową i wówczas Rosjanka popełniła podwójny błąd.
Po godzinie i 47 minutach Kawa zwyciężyła 6:2, 7:6(5) i awansowała do ćwierćfinału włoskich zawodów. To kolejny ważny krok w kierunku zapewnienia sobie gry w eliminacjach do wielkoszlemowego Australian Open 2023. W czwartek na drodze Polki stanie oznaczona czwartym numerem Tajwanka Joanna Garland (WTA 259).
Women Val Gardena Südtirol Raiffeisen, Selva Gardena (Włochy)
ITF World Tennis Tour, kort twardy w hali, pula nagród 25 tys. dolarów
środa, 30 listopada
II runda gry pojedynczej:
Katarzyna Kawa (Polska, 7) - Jekaterina Owczarenko (LL) 6:2, 7:6(5)
Czytaj także:
Hubert Hurkacz w elicie. Zmiana pozycji Kamila Majchrzaka
Iga Świątek na tronie. Trwa walka o Australian Open
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek już znudziło się odpoczywanie