Jako pierwsza z Czeszek wyszła na kort Petra Kvitova. Nie miała ona prostego zadania w meczu z kwalifikantką Bernardą Perą. Co prawda wygrała pierwszego seta, ale w drugim pozwoliła deblowej partnerce Magdy Linette na odegranie się. W decydującym secie obu zawodniczkom drżała dłoń przy własnym serwisie. To Kvitova przełamała Amerykankę o jeden raz więcej i zwyciężyła 6:4.
Na zakończenie poniedziałku druga Czeszka, młodsza i niżej notowana niż Kvitova w rankingu WTA, Tereza Martincova, wygrała w dwóch setach z Jil Teichmann. Pierwsza partia była nietypowa. Najpierw cztery gemy wygrała Szwajcarka, następnie prowadziła 5:1, żeby ostatecznie Martincova odwróciła wynik na 6:5 i wygrała 7:6.
Jelena Rybakina zrewanżowała się Madison Keys za porażki poniesione w tym sezonie w Rolandzie Garrosie i w turnieju w Cincinatti. Triumfatorka Wimbledonu odwróciła wynik po niepowodzeniu w pierwszym secie. W pozostałych partiach wygrywała po 6:3.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznajesz ją? Nie nudzi się na sportowej emeryturze
Cztery z pięciu poniedziałkowych meczów trwały ponad dwie godziny. Jekaterina Aleksandrowa zwyciężyła w trzech setach z Wiktorią Azarenką, od której była gorsza w trzech wcześniejszych spotkaniach. Poradziła sobie z niewygodną przeciwniczką podobnie jak Rybakina.
Najkrótsze starcie Ajli Tomlanović z Shuai Zheng wyłoniło z kolei pierwszą przeciwniczkę Igi Świątek. Kwalifikantka z Australii wygrała w dwóch setach po 6:3. W drugim miała szansę na wcześniejsze postawienie "kropki nad i", ale w siódmym gemie nie wykorzystała trzech piłek meczowych. Nie spanikowała i wygrała ostatnią akcję niewiele później w dziewiątym gemie.
AGEL Open, Ostrawa (Czechy)
WTA 500, kort twardy w hali, pula nagród 757,9 tys. dolarów
poniedziałek, 3 października
I runda gry pojedynczej:
Petra Kvitova (Czechy, WC) - Bernarda Pera (USA, Q) 6:3, 2:6, 6:4
Tereza Martincova (Czechy, WC) - Jil Teichmann (Szwajcaria) 7:6 (1), 7:6 (5)
Jelena Rybakina (Kazachstan) - Madison Keys (USA) 5:7, 6:3, 6:3
Jekaterina Aleksandrowa (Rosja) - Wiktoria Azarenka (Białoruś) 4:6, 6:4, 6:2
Ajla Tomljanović (Australia, Q) - Shuai Zhang (Chiny) 6:3, 6:3
Czytaj także: Wszyscy to widzieli. Iga Świątek potwierdziła
Czytaj także: Kosztowna rodzinna pomyłka. 18-letni tenisista z Polski zawieszony za doping