Pennetta ujawnia pikantne sekrety życia tenisistki

Piękna, znakomita i wolna - we wtorkowy wieczór włoska telewizja Italia1 pokazała w programie "La Iene Show" rozmowę z Flavią Pennettą, która nie wahała się sięgać do tych nawet najbardziej prywatnych sfer życia zawodowej tenisistki.

W tym artykule dowiesz się o:

Rakieta numer jeden włoskiego tenisa, dziesiąta na świecie, to kobieta wybitnej urody: ma na całym świecie wielu męskich fanów, którzy dowiedzieli się, że po rozstaniu z Carlosem Moyą (- Pokochał inną - lakonicznie stwierdza) Flavia jest... otwarta na inne propozycje.

Kto jest najprzystojniejszym tenisistą? - Tommy Haas - odpowiada, ale szybko dodaje, że na szybki numerek najchętniej namówiłaby Marata Safina. Nie ukrywa, że podczas związku z Moyą przy każdej okazji wynajmowali podczas turniejów wspólny pokój, a tam uskuteczniali wolny seks.

Dzień po słowach Pennetty w dzienniku La Gazzetta dello Sport pojawił się głos Filippa Volandriego, którego zapytano o życie seksualne tenisistów z drugiej strony, męskiej. - Też często jestem na turniejach ze swoją dziewczyną w pokoju, ale nie ma mowy o seksie w dniu meczu - opowiada reprezentant Italii w Pucharze Davisa.

Tymczasem 27-letnia Pennetta zdradza, że jest teraz wolna, choć zabiegało o jej względy trzech albo czterech, a ostatnim był Brazylijczyk, ale powiedziałam nie, bo nie był w moim typie. W ogóle w jej typie nie są Roger Federer, Rafael Nadal, Juan Martín del Potro, Yannick Noah, a także... Maria Szarapowa.

Flavia nie wyjaśniła czy wspomnienie w tym miejscu o Rosjance było głosem na tak za tym, że tamta może być lesbijką. - Jest wiele tenisistek o orientacji homoseksualnej - mówi, zastrzegając, że od żadnej nie dostała jeszcze propozycji. Co innego z mężczyznami: - Gdzie to robiłam? W szatni, na korcie ziemnym, na trawie, w samolocie podczas długiego lotu - wylicza.

Kto jest najpiękniejszą tenisistką? - Anna Kurnikowa - mówi. A ona sama? Williams czy Flavia? - Ja. Szarapowa czy Flavia? - Ja - powtarza. - I to we mnie jest największe pożądanie - dodaje. A co myśli Volandri? - Nie, Flavia, nie. Nie jest w moim typie. Najpiękniejsza była Kurnikowa, a teraz wyjątek od mojej wstrzemięźliwości przedmeczowej zrobiłbym dla Kirilenko.

Wobec seksualnych fantazji niewinnie brzmiało w wywiadzie Flavii wyznanie o tym, że wierzę, że istnieje w tenisie doping. Ale tym dopingiem mają być głównie narkotyki. - Inni wciągają kokainę dla zabawy, ja tego nigdy nie zrobiłam - zapewnia.

Komentarze (0)