Po pierwszym dniu zmagań w Pucharze Lavera mieliśmy remis 2:2. Utrzymał się on również po meczach w sesji dziennej w sobotę, gdzie zwycięstwa odnieśli Matteo Berrettini i Taylor Fritz.
Sesję wieczorną zainaugurowało starcie Novaka Djokovicia z Francesem Tiafoe. W tej potyczce górą był Serb, który zwyciężył w nieco ponad godzinę 6:1, 6:3. To pierwsze spotkanie w tym dniu, kiedy to do rozstrzygnięcia nie był potrzebny super tie-break.
Bez żadnych problemów obaj tenisiści utrzymali swoje pierwsze podania. Jednak od tamtego momentu na korcie królował już tylko Djoković, który wygrał pięć gemów z rzędu i w pierwszym secie triumfował 6:1, wykorzystując pierwszą piłkę setową.
W II partii Serb przełamał na dzień dobry. Momentalnie stratę mógł odrobić Tiafoe, ale nie wykorzystał swojego pierwszego w tym spotkaniu break pointa. Jak się później okazało, był on również jedynym. Djoković prowadzenie mógł powiększyć w piątym gemie, ale dwukrotnie z opresji wyszedł Amerykanin. Jednak przy wyniku 3:5 był on już bezradny i po raz czwarty w tym meczu stracił swoje podanie.
Po tym, jak Taylor Fritz wyrównał stan rywalizacji (4:4) Djoković ponownie wyprowadził Europę na prowadzenie. Przed nim jeszcze jedno spotkanie tego wieczora, w którym wraz z Matteo Berrettinim będzie rywalizował w deblu. Ich rywalami będą Alex De Minaur i Jack Sock.
Puchar Lavera, Londyn (Wielka Brytania)
O2 Arena, kort twardy w hali
piątek-niedziela, 23-25 września
Europa - Reszta Świata 6:4
Gra 1.: Casper Ruud - Jack Sock 6:4, 5:7, 10-7
Gra 2.: Stefanos Tsitsipas - Diego Schwartzman 6:2, 6:1
Gra 3.: Andy Murray - Alex De Minaur 7:5, 3:6, 7-10
Gra 4.: Roger Federer / Rafael Nadal - Jack Sock / Frances Tiafoe 6:4, 6:7(2), 9-11
Gra 5.: Matteo Berrettini - Felix Auger-Aliassime 7:6(11), 4:6, 10-7
Gra 6.: Cameron Norrie - Taylor Fritz 1:6, 6:4, 8-10
Gra 7.: Novak Djoković - Frances Tiafoe 6:1, 6:3
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?