Remis w Pucharze Lavera po sesji dziennej drugiego dnia rywalizacji

PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Taylor Fritz
PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Taylor Fritz

Dzienna sesja podczas drugiego dnia rywalizacji w Pucharze Lavera podtrzymała wynik remisowy. Europa prowadziła po wygranej Matteo Berrettiniego, ale Reszta Świata odrobiła stratę, bowiem Taylor Fritz, pokonał Camerona Norrie'ego.

Niezbyt długo z prowadzenia w drugim dniu rywalizacji w Pucharze Lavera mogła nacieszyć się Europa, która objęła je po tym, gdy Matteo Berrettini pokonał 7:6(11), 4:6, 10-7 Felixa Augera-Aliassime. W ostatnim starciu podczas sobotniej sesji dziennej zmierzyli się ze sobą Taylor Fritz i Cameron Norrie, który zastąpił na turnieju Rafaela Nadala.

Amerykanin gładko wygrał pierwszego seta, ale w drugim górą był Brytyjczyk. Ostatecznie w super tie-breaku zwyciężył Fritz 6:1, 4:6, 10-8.

Premierową odsłonę Amerykanin rozpoczął od mocnego uderzenia, bowiem dwukrotnie przełamał rywala i utrzymał swoje podanie, dzięki czemu prowadził 4:0. Norrie był w stanie wygrać tylko jednego gema, w dodatku przy własnym serwisie i ostatecznie przegrał 1:6 na otwarcie meczu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?

Drugą partię lepiej rozpoczął jednak Brytyjczyk, który przełamał na dzień dobry. W czwartym gemie stratę odrobił Fritz, wykorzystując drugiego break pointa. Przy kolejnym podaniu rywala mógł dokonać tego ponownie, ale tym razem Norrie wyszedł z opresji.

Końcówka seta należała jednak do Brytyjczyka, który wygrał trzy gemy z rzędu, w tym przełamując przeciwnika. Wykorzystał on pierwszą piłkę setową i doprowadził do super tie-breaka, kolejnego podczas Pucharu Lavera.

W nim jednak od początku lepiej prezentował się Amerykanin (4-1). Wypracowaną przewagę stracił przy swoich serwisach, ale zapunktować przy własnym podaniu nie był w stanie również Norrie. Po raz drugi jednak Brytyjczyk odrobił stratę i tym razem doprowadził do remisu (8-8). Fritz zapewnił jednak sobie piłkę meczową, którą w kolejnej akcji wykorzystał. Tym samym zapewnił on Reszcie Świata ponownie remis w tej rywalizacji.

Puchar Lavera, Londyn (Wielka Brytania)
O2 Arena, kort twardy w hali
piątek-niedziela, 23-25 września

Europa - Reszta Świata 4:4
Gra 1.: Casper Ruud - Jack Sock 6:4, 5:7, 10-7
Gra 2.: Stefanos Tsitsipas - Diego Schwartzman 6:2, 6:1
Gra 3.: Andy Murray - Alex De Minaur 7:5, 3:6, 7-10
Gra 4.: Roger Federer / Rafael Nadal - Jack Sock / Frances Tiafoe 6:4, 6:7(2), 9-11
Gra 5.: Matteo Berrettini - Felix Auger-Aliassime 7:6(11), 4:6, 10-7
Gra 6.: Cameron Norrie - Taylor Fritz 1:6, 6:4, 8-10

Przeczytaj także:
To zdjęcie mówi samo za siebie. Nie tylko Roger Federer nie mógł powstrzymać łez

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Andrejczyk na wakacjach. Wybrała nietypowy kierunek

Komentarze (1)
avatar
fanka Rożera - official SF
24.09.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kulawy Rożer, gdyby zechciał wygrać, wygrałby mając nawet piłkę meczową. Ale wózek inwalidzki nie spełnił oczekiwań kolan Rożerowych. - :-)))