Do tej pory Świątek bała się zagadać. "W końcu zebrałam się w sobie"

Instagram / WP SportoweFakty / Instagram Igi Świątek / Iga Świątek i Serena Williams
Instagram / WP SportoweFakty / Instagram Igi Świątek / Iga Świątek i Serena Williams

Iga Świątek tuż przed rozpoczęciem wielkoszlemowego US Open opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym pozuje wraz z legendarną Sereną Williams. Polska tenisistka przyznała, że przełamała trudną dla niej barierę.

Serena Williams jest legendą kobiecego tenisa. Wielkimi krokami zbliża się jednak koniec kariery Amerykanki. Nadchodzące US Open ma być ostatnim turniejem z udziałem 41-latki, która na swoim koncie ma wygrane 23 turnieje wielkoszlemowe.

Co ciekawe jakiś czas temu Iga Świątek przyznała, że nie rozmawiała jeszcze z Williams. Polkę przytłaczają właśnie osiągnięcia bardziej doświadczonej zawodniczki. - Mam problem by złapać z nią kontakt wzrokowy. Próbowałam kilka razy powiedzieć "cześć", ale to ciężkie, bo dookoła niej jest tyle osób, a ja jestem nieśmiała - stwierdziła przed turniejem w Cincinnati (więcej TUTAJ).

Wygląda jednak na to, że aktualna liderka światowego rankingu WTA przełamała lody. Na niecałe 24 godziny przed rozpoczęciem tegorocznej edycji US Open opublikowała w mediach społecznościowych symboliczne zdjęcie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!

Pozuje na nim właśnie z Sereną Williams. "W końcu zebrałam się w sobie i oto, co się dziś wydarzyło" - napisała w opisie.

"Ogromne gratulacje wspaniałej, legendarnej kariery i wielki szacunek za wszystko, co zrobiłaś i robisz dla naszego sportu i dla sportu kobiet" - dodała.

US Open rozpocznie się w poniedziałek (29 sierpnia). Iga Świątek pierwsze spotkanie rozegra dzień później (wtorek) przeciwko 26-letniej Włoszce - Jasmine Paolini. Relacja tekstowa na żywo dostępna na portalu WP SportoweFakty.

Zobacz też:
Hubert Hurkacz wraca do kadry. Poznaliśmy skład Polski na Puchar Davisa
Ogromna przewaga Igi Świątek przed US Open. Jest najnowszy ranking WTA

Źródło artykułu: