Ci, którzy śledzili starcie Huberta Hurkacza z Nickiem Kyrgiosem, z pewnością nie żałują czasu poświęconego na tę czynność. Spotkanie dostarczyło sporych emocji, a wymiany miały wręcz ekspresowe tempo. Ostatecznie Polak wygrał 7:6(4),6:7(5), 6:1.
- Cieszę się bardzo ze zwycięstwa nad Nickiem, bo był to mega zacięty mecz. Obydwaj bardzo dobrze serwowaliśmy i wygrywaliśmy dość pewnie swoje gemy serwisowe - powiedział Hurkacz po meczu.
O rywalu wypowiadał się z wielkim szacunkiem. Polak nie był w stanie wskazać jego słabych stron.
- Jest to mega trudny przeciwnik. Niesamowicie serwuje i tak naprawdę nie ma słabszych stron, jeśli chodzi o tenis. Starałem się grać agresywnie i ostatecznie zdobyłem przełamanie w trzecim secie. Od tego momentu lepiej zaczęło mi się grać. Dziękuję wszystkim za wsparcie - podsumował polski tenisista.
W półfinale turnieju w Montrealu rywalem Polaka będzie Casper Ruud. Z Norwegiem Hurkacz zmierzy się w sobotę (13 sierpnia).
Czytaj także:
> Najpierw set do zera, potem walka. Polka przegrała z córką legendy
> Ekspresowy mecz Huberta Hurkacza. Obserwatorzy nie są tym faktem zaskoczeni
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis nowej gwiazdy Barcy. Tak się przywitał z fanami