Okres gry na trawie był słodko-gorzki dla Huberta Hurkacza. Wrocławianin sięgnął po tytuł w niemieckim Halle, ale w Wimbledonie rozczarował, bowiem odpadł już w I rundzie. Po kilku tygodniach przerwy nasz tenisista powróci do rywalizacji na zawodowych kortach. Przeniesie się do USA, gdzie święcił wielkie sukcesy.
Pierwszym turniejem "Hubiego" podprowadzającym do US Open 2022 będzie impreza ATP 500 w Waszyngtonie. Zostanie ona rozegrana w dniach 1-7 sierpnia. Drabinka będzie rozpisana na 48 nazwisk, a nasz reprezentant powinien być wysoko rozstawiony i na pewno otrzyma na początek wolny los.
Na liście zgłoszeń do turnieju Citi Open 2022 Hurkacz znalazł się na drugiej pozycji. Wyżej od niego jest tylko Rosjanin Andriej Rublow. W imprezie chcą wziąć udział także m.in. Amerykanie Taylor Fritz i Reilly Opelka, Kanadyjczyk Denis Shapovalov czy Australijczyk Nick Kyrgios. Dziką kartę otrzymał Japończyk Kei Nishikori, który tydzień wcześniej, podczas zawodów ATP 250 w Atlancie, powróci do touru po wielomiesięcznej walce z kontuzją.
Sierpień będzie stał pod znakiem turniejów rozgrywanych na amerykańskich kortach twardych. Przed US Open 2022 odbędą się zawody w Montrealu, Cincinnati i Winston-Salem. Wielkoszlemowa impreza w Nowym Jorku zostanie rozegrana w dniach 29 sierpnia - 11 września.
Czytaj także:
Ależ emocje w ćwierćfinale Wimbledonu! Novak Djoković gra dalej
Euforia gospodarzy. Mają swojego reprezentanta w półfinale Wimbledonu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski