"To i tak specjalnie nie ma sensu". Legenda zabrała głos ws. Igi Świątek

Getty Images /  Robert Prange / Na zdjęciu: Jelena Janković
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Jelena Janković

- Mamy za dużo zmiennych, które wpływają na wyniki i na formę - mówi Jelena Janković w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" zapytana o to, czy Iga Świątek ma szansę być jedną z najlepszych w historii.

Iga Świątek to aktualna liderka światowego rankingu WTA. Tenisistka, która wygrała niedawno 37 meczów z rzędu jest w niebywałej formie i nie zmienia tego porażka z Alize Cornet podczas Wimbledonu 2022.

Polka ma tylko "doskonały moment" czy może stanie się jedną z największych gwiazd w historii tej dyscypliny? Czas pokaże.

Jakiego zdania w tym temacie jest obecnie była liderka rankingu, Serbka Jelena Janković? Dodajmy, że ta wróciła na kort podczas turnieju legend Wimbledon 2022, gdzie gra w parze z... Agnieszką Radwańską.

ZOBACZ WIDEO: Tyle zarabiają ratownicy wodni. Dziennikarz WP ujawnia kwotę

Zatem czy jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy Świątek będzie jedną z najlepszych w historii? - Chciałabym, ale to i tak specjalnie nie ma sensu. Teraz - obserwujemy to w tym sezonie - Iga imponuje całemu światu. Wygrała 37 kolejnych meczów, w różnych miejscach, na kilku kontynentach, z bardzo różnymi konkurentkami - powiedziała w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego".

- Wiosną była fenomenalna. W naszym sporcie nie możesz jednak opisywać przyszłości za horyzont - dodała.

Skąd taka opinia Janković? Serbka mówi o zmiennych, które mają wpływ na wyniki czy formę zawodniczki. - Dziś wszystkie wskaźniki sugerują, że Świątek będzie wygrywać często i długo, tyle, że najważniejsze w przypadku każdej zawodowej tenisistki są zdrowie i motywacja. Chęć ciągłego rozwoju - wyjaśniła.

Dodaje, że Świątek jest aktualnie na początku swojej kariery, a szczególnie ważna jest ta druga jej część, "gdy zaczyna się inaczej patrzeć na życie".

Zobacz także:
Agnieszka Radwańska wróciła na Wimbledon
To dlatego Iga Świątek odpadła z Wimbledonu. Legenda tłumaczy

Komentarze (0)