Dla macedońskiego tenisisty był to już drugi pojedynek w juniorskiej edycji wielkoszlemowego Wimbledonu. W minioną sobotę Luca Pow musiał uznać wyższość Kalina Ivanovskiego.
We wtorek Ivanovski walczył o awans z Rodrigo Pacheco Mendezem i wśród bukmacherów był uznawany za zdecydowanego faworyta. Utalentowany zawodnik wywiązał się z tej roli.
18-latek pewnie wygrał pierwszego seta (6:1). Później Ivanovski miał wszystko w swoich rękach przy stanie 5:2 i zdecydował się na nieco nonszalanckie zagranie. Zaserwował od dołu, pomiędzy swoimi nogami i w ten sposób zupełnie zaskoczył przeciwnika. Mendez mógł tylko bezradnie rozłożyć ręce.
Publiczność nagrodziła młodego tenisistę brawami, choć ten okazał brak szacunku rywalowi. Najwidoczniej wzorował się na Nicku Kyrgiosie - to właśnie Australijczyk słynie z podobnych zagrywek "od dołu".
Pojedynek zakończył się wynikiem 6:1, 6:2. Macedończyk awansował do 1/8 finału prestiżowego turnieju, gdzie zmierzy się z reprezentantem Litwy, Edasem Butvilasem.
Have you ever seen a match point like this?
— Wimbledon (@Wimbledon) July 5, 2022
Kalin Ivanovski with an audacious tweener serve to seal the win in the boys' singles draw#Wimbledon pic.twitter.com/oOiTgAwXdE
Czytaj także:
Nick Kyrgios w opałach! Postawiono mu poważny zarzut
Tak Iga Świątek odreagowała porażkę. "Cudowny wieczór"