Wirus COVID-19 nie determinuje już tak mocno naszego funkcjonowania jak jeszcze kilka miesięcy temu, ale ciągle ma na nas wpływ. Doświadczają tego też uczestnicy Wimbledonu. W poniedziałek z powodu pozytywnego wyniku testu z turnieju musiał się wycofać Marin Cilić. We wtorek ten sam los spotkał zeszłorocznego finalistę, Matteo Berrettiniego.
"Ze złamanym sercem informuję, że muszę wycofać się z Wimbledonu z powodu pozytywnego wyniku testu na COVID-19. Nie mam słów, by opisać moje skrajne rozczarowanie. To koniec moich marzeń w tym roku, ale wrócę silniejszy" - napisał na Instagramie Berrettini, którego miejsce w głównej drabince zajmie Elias Ymer.
Wtorek na wimbledońskich arenach rozpoczął się od odrabiania zaległości z poprzedniego dnia. W meczach przerwanych w poniedziałek z powodu zmierzchu prowadzący dokończyli dzieła. Na pierwszy plan wysuwa się zwycięstwo Reilly'ego Opelki. Rozstawiony z numerem 15. Amerykanin wygrał 7:6(5), 6:4, 6:4 z Carlosem Tabernerem i w II rundzie zmierzy się z Timem van Rijthovenem.
ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski pokazał swoje czerwone Porsche. Uśmiejesz się do łez
Mikael Ymer pokonał 6:3, 7:5, 7:5 Daniela Altmaiera, a jego kolejnym rywalem będzie oznaczony numerem dziesiątym Jannik Sinner. Z kolei kwalifikant Christian Harrison udanie dokończył spotkanie z posiadaczem dzikiej karty Jayem Clarkiem i w II rundzie zmierzy się z Oscarem Otte, turniejową "32".
Odpadł rozstawiony z numerem 18. Grigor Dimitrow, który skreczował w drugim secie pojedynku ze Steve'em Johnsonem. Amerykanin w 1/32 finału stanie naprzeciw wielkoszlemowego debiutanta, Ryana Penistona. Grający z dziką kartą Brytyjczyk okazał się lepszy od Henriego Laaksonena.
Rozgrywający swój pierwszy mecz w Wimbledonie Sebastian Baez pokonał 6:4, 6:4, 7:5 Taro Daniela. W II rundzie rozstawiony z numerem 31. Argentyńczyk powalczy z Davidem Goffinem. Belg także bez straty seta uporał się z Radu Albotem, zawodnikiem z eliminacji.
Problemów z awansem do 1/32 finału nie mieli też rozstawieni Alex de Minaur i Jenson Brooksby. Oznaczony numerem 19. Australijczyk wygrał 6:1, 6:3, 7:5 z Hugo Dellienem, natomiast Amerykanin, turniejowa "29", ograł kwalifikanta Michaiła Kukuszkina.
Najwięcej emocji we wtorkowe przedpołudnie przyniósł mecz "szczęśliwego przegranego" z eliminacji Hugo Greniera z kwalifikantem Markiem-Andreą Hueslerem. Ostatecznie po trzech godzinach i 40 minutach rywalizacji Francuz zwyciężył 6:3, 7:6(0), 6:7(5), 2:6, 6:4
Wimbledon, Londyn (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 40,35 mln funtów
wtorek, 28 czerwca
I runda gry pojedynczej:
Reilly Opelka (USA, 15) - Carlos Taberner (Hiszpania) 7:6(5), 6:4, 6:4
Alex de Minaur (Australia, 19) - Hugo Dellien (Boliwia) 6:1, 6:3, 7:5
Jenson Brooksby (USA, 29) - Michaił Kukuszkin (Kazachstan, Q) 6:3, 6:2, 6:3
Sebastian Baez (Argentyna, 31) - Taro Daniel (Japonia) 6:4, 6:4, 7:5
Steve Johnson (USA) - Grigor Dimitrow (Bułgaria, 18) 4:6, 5:2 i krecz
Mikael Ymer (Szwecja) - Daniel Altmaier (Niemcy) 6:3, 7:5, 7:5
David Goffin (Belgia) - Radu Albot (Mołdawia, Q) 6:4, 6:2, 7:6(5)
Christian Harrison (USA, Q) - Jay Clarke (Wielka Brytania, WC) 7:6(3), 6:1, 7:6(6)
Ryan Peniston (Wielka Brytania, WC) - Henri Laaksonen (Szwajcaria) 6:4, 6:3, 6:2
Hugo Grenier (Francja, LL) - Marc-Andrea Huesler (Szwajcaria, Q) 6:3, 7:6(0), 6:7(5), 2:6, 6:4