Magdalena Fręch czuje duży ból. "Było tak blisko"

PAP/EPA / MOHAMMED BADRA / Na zdjęciu: Magdalena Fręch
PAP/EPA / MOHAMMED BADRA / Na zdjęciu: Magdalena Fręch

Polka walczyła jak lwica w przegranym w trzech setach meczu z Andżeliką Kerber. Stworzyła ekscytujące widowisko, jednak nie udało jej się sprawić niespodzianki w turnieju wielkoszlemowym Roland Garros.

- Bardzo mnie to boli, bo jednak byłam tak blisko zwycięstwa. Trzeba było dograć ostatnią piłkę i rozstrzygnąć ją. Andżelika praktycznie nie popełniała błędów, przez co musiałam wszystko wygrywać sama - powiedziała Magdalena Fręch w rozmowie z Eurosportem po porażce 6:2, 3:6, 5:7.

Reprezentantka Polski nawiązała do piłek meczowych, których nie wykorzystała w trzecim secie. Fręch dobrze rozpoczęła decydującą partię i z przewagą przełamania dotarła do stanu 5:3. Od tego momentu nie wykorzystała już ani własnego podania, ani nie rozstrzygnęła gema przy serwisie Andżeliki Kerber.

- Było kilka kluczowych momentów tego meczu. Żałuję między innymi piłki na 4:1 w trzecim secie. Powinnam wygrać tego gema. Ważnym elementem był przede wszystkim serwis. Trzeba będzie wyciągnąć wnioski z tego, co wydarzyło się, żeby następnie takie spotkanie rozstrzygać na swoją korzyść - zapowiedziała Fręch.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nadal zachwycił kibiców. To trzeba zobaczyć!

Polka nie mogła być zadowolona z wyniku w Roland Garros, ale mogła z poziomu gry i widowiska, które stworzyła wspólnie z Kerber. Na trybunach przeważali podekscytowani Niemcy, ale z uznaniem nagradzali brawami również Fręch. Tenisistki popełniały mało błędów, imponowały wymianami.

- Intensywność była bardzo wysoka. Dlatego w końcówce miałam skurcze. Trochę siadłam fizycznie, trudno mi było skończyć akcje. To spotkanie było nawet do zamknięcia w dwóch setach i w przyszłości trzeba będzie postarać się o uniknięcie takiego długiego grania - powiedziała Fręch.

Czytaj także: Czekał na zwycięstwo 15 miesięcy. "Wciąż mam w sobie ogień"
Czytaj także: Rafael Nadal już nic nie musi. Hiszpan wyjawił, dlaczego wciąż występuje

Komentarze (6)
avatar
AndrzejWolmark
26.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To cały czas ta sama Magda Linete, raz wygra, 100 razy przegra, takich samych talentow jak Linete można znaleźć parę milionów, nie każdy ma jednak tyle kasy,aby jeździć po całym Czytaj całość
avatar
maras 13
25.05.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie oglądałem tego spotkania ale widząc kilka innych w jej wykonaniu byłem przekonany że jak zawsze katastrofa serwisowa i zabiegała się na śmierć. O tym jak fatalny jest poziom kobiecego tenis Czytaj całość
avatar
AndrzejWolmark
25.05.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Proste wytłumaczenie-jest kiepska więc przegrywa z każdym, szkoda czasu ,aby ją oglądać. 
avatar
ilovesport
24.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
BRAAAAAAAAAWOOOO, MAGDALENO! Ważne, żeby posiąść zdolność analitycznego myślenia o tym, co zawiodło w danym meczu, choćby nawet zdolność tę dana tenisistka posiadła w dość późnym stadium rozwoj Czytaj całość