W eliminacjach tej konkurencji oglądaliśmy dwa polskie duety podczas igrzysk olimpijskich 2024. Niestety, ani Julia Piotrowska z Maciejem Kowalewiczem, ani też Aneta Stankiewicz z Tomaszem Bartnikiem nie zdołali wywalczyć awansu do pojedynków o medale.
O brąz walczyli Niemcy - Anna Janssen oraz Maximilian Ulbrich z duetem z Kazachstanu - Alexandrą Le i Islamem Satpajewem. Lepiej ten mecz zaczęli ci drudzy, którzy wyszli na prowadzenie 2:0. Chwilę później pierwszy punkt zdobyli Niemcy, ale to oznaczało 3:1 dla rywali. Po trzeciej serii był remis 3:3, ponieważ to nasi zachodni sąsiedzi byli skuteczniejsi od Kazachów.
Czwarty pojedynek zakończył się podziałem punktów. Później jednak dominowali już Le i Satpajew. Kazachowie wygrali trzy rundy z rzędu i wyszli na prowadzenie 10:4, czym znacznie przyblizyli się do brązowych medali igrzysk olimpijskich Paryż 2024. W ósmej kolejce Niemcy zdołali wyrwać punkt rywalom, ale to nie zmniejszyło strat. Kolejne trzy serie to ponownie zwycięstwa Kazachów, którzy ostatecznie wygrali cały mecz 17:5.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Raport z Paryża. "To było nieprzyjemne doświadczenie"
W wielkim finale igrzysk olimpijskich Paryż 2024 oglądaliśmy pojedynek Chińczyków z Koreańczykami. Mistrzowie świata Yuting Huang i Lihao Sheng chcieli pokonać nieco starszych rywali Jihyeon Keum i Hajun Park. Obie pary to debiutanci na igrzyskach olimpijskich.
Finał lepiej rozpoczęli Koreańczycy, ale kolejne w kolejnych trzech seriach pewniej strzelali młodzi Chińczycy i to oni wyszli na prowadzenie 6:2. Rywalizacja o złoto wyglądała jak prawdziwa wymiana ciosów. Drużyny zdobywały punkty na zmianę, nie było remisów. Ta przewaga Chińczyków okazała się kluczowa.
W dziewiątej serii Yuting Huang i Lihao Sheng dołożyli jeszcze kolejne dwa oczka do swojej przewagi (12:6) i byli na dobrej drodze do wywalczenia złota. W końcówce Koreańczycy zaczęli odrabiać straty i było już tylko 14:12 dla Chińczyków. W 14. serii jednak Huang i Sheng byli lepsi i to oni wywalczyli pierwszy złoty medal igrzysk olimpijskich 2024.
Mecz o 3. miejsce:
Kazachstan - Niemcy 17:5
Finał:
Chiny - Korea Południowa 16:12
Czytaj także:
Szpada. Klasik wygrała po dogrywce. Światłowska-Wenglarczyk odpadła
Rosjanie kpią z ceremonii w Paryżu. "Najgorsza w historii"