- Na początku drugiej rundy trafiłem kopnięciem na głowę. Wtedy niepotrzebnie ponowiłem. Poprawiłbym kombinacją bokserską to czuję, że odniósłbym zwycięstwo - mówi Michał Krystman, który w swojej debiutanckiej walce w MMA przegrał z Patrykiem Dubielą na gali Armia Fight Night. - Poszedł w swoją grę i udusił mnie w drugiej rundzie. Do końca myślałem, że ucieknę - dodaje. - Zabrakło zimnej krwi i doświadczenia - twierdzi.