Tego nikt się nie spodziewał. Sparing pomiędzy Martą Linkiewicz a Karoliną Owczarz staje się już niemal mityczny. Ostatnio temat ożył ponownie po tym jak tę kwestię poruszył Sylwester Wardęga na "Cage'u" przed Fame MMA 13.
Na ustosunkowanie się zawodniczki KSW nie trzeba było długo czekać. W zdecydowany sposób ona odpowiedziała wszystkim zainteresowanym tym tematem (więcej TUTAJ). Okazuje się, że Owczarz zadeklarowała, iż nie ma zamiaru więcej uczestniczyć w sparingach z zawodniczkami z freak fightów.
Na konferencji przed galą, która odbędzie się 26 marca w Gliwicach do tematu wróciła Linkiewicz. Była ona wyraźnie zniesmaczona tym w jakim kierunku to poszło. Szczególnie, że straciła mocną partnerkę treningową.
ZOBACZ WIDEO: KSW 68. Rafał Kijańczuk wygrał walkę jeszcze w pierwszej rundzie!
- Wydaje mi się, że nie powiedziałam nic złego. Nawet na "Cage'u" mówiłam, że Karolina bardzo dobrze się zaprezentowała i wydaje mi się, że ona mogła nie być przygotowana na odzew, który nastąpił w mediach społecznościowych - mówiła Marta Linkiewicz.
- Szkoda, że tak wyszło. Myślę, że Karolina (Owczarz - przyp. red.) nie widziała tego "Cage'a", bo ja nie powiedziałam nic złego. Po prostu szkoda, że nie przyjdzie do mnie na sparingi. Ja wiem jak funkcjonuje internet i jeżeli mam się o coś obrażać - zakończyła Linkiewicz.
Marta "Linkimaster" Linkiewicz zawalczy podczas Fame MMA 13 w sobotę, 26 marca. Jej rywalką w obronie pasa mistrzowskiego będzie Karolina "Way of Blonde" Brzuszczyńska. W walce wieczoru gali, która odbędzie się w Gliwicach, zmierzą się Sergiusz "The Nitrozyniak" Górski i Paweł "Unboxall" Smektalski.
Zobacz także: Karolina Owczarz o sparingu z Linkiewicz
Zobacz także: Uciekł tuż przed walką. Teraz się tłumaczy